SkrzydlatyŻmij napisał(a): Super wywiad.
(komentarz do audycji Wywiad z Tomem Campbellem (cz. 1))

---

SkrzydlatyŻmij napisał(a): Ślina trawi i oczyszcza wirusy? Jesteś pewien? Antybiotyki wirusom nie szkodzą a tu patrzcie ślina komara! Przełom, przełom w medycynie...
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 18 maj 2018)

---

SkrzydlatyŻmij napisał(a): A uważajcie na onych Mazurach na diabły pruskie, które chrześcijanom śpiącym do gardła sól sypią i w głowę młotkiem walą, przez co rano głowa boli i pić się bardzo chce. Te diabły też czasem jakiegoś poczciwego człeka pływającego w jeziorze utopią, białe szkwały na żeglujących zsyłają i zsyłają (to już zawsze) komary co tną niemiłosiernie.
Ale czy takie czarty mogą nas odstraszyć? Nie, nie i jeszcze raz: NIE!
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (20 maj 2018))

---

Przechodzimur napisał(a): Podobne pielgrzymki są do grobu cadyka Elimelecha w Leżajsku i z tego co slyszalem to i sceny z podawaniem wody podobne.
(komentarz do audycji 25 maja 2018)

---

Przemek05 napisał(a): Temat Grzegorza Nowaka
(komentarz do newsa Ta debata może być ostatnią... (w tym sezonie))

---

taki sobie wilk napisał(a): Aparat kłująco-ssający to nie słomka do napojów, uczą tego w podstawówce. Ślina też trawi i oczyszcza. Komarowi by się smutno zrobiło, gdyby po pierwszym posiłku w życiu zrobiłby mu się skrzep w gębie i musiałby zdechnąć z głodu.
Błona śluzowa wchłania. Taka jej rola. Znowu biologia z podstawówki.
Nie można się zarazić przez otarcie. Wyłącznie przez kontakt płynu ustrojowego z otwartą raną lub błoną śluzową.
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 18 maj 2018)

---

Ewa napisał(a): Miałam z nimi kontakt w tym roku, dziwny mają sposób manipulowania, pomagają, ale wolałabym chyba kontakt bezpośredni. Oświecenie albo zgłaszanie, 2 lata na sprzątanie ziemskiego śmietnika. Kontakt telepatyczny i przez ms. o radio. Są niesamowici jeśli chodzi o zaawansowanie technologiczne. Powiedzieli, że obserwują, że jesteśmy dla nich też inspiracją ale czas na zmiany. Musimy posprzątać swoje głowy, bez tego nie otworzą i nie dopuszczą nas do kosmosu, bo jesteśmy ekspansywni i agresywni jak pasożyty. Niszczymy to co mamy najcenniejsze, nasze ciała i planetę. Będą nam "przeszkadzać " aż pozbedziemy się idiotycznych przekonań i wiary w dogmaty bez zaklinania rzeczywistości. Nie jesteśmy oszukiwani, sami siebie oszukujemy. PS. Robią wszystko aby nie doszło do wojny i bezsensownego redukowania jednostek. Ludzkość musi się zjednoczyć, myśleć globalnie wtedy zasłuży na otwarcie się na inne istoty. Teraz jesteśmy na to jeszcze za głupi. Masz być biały w sercu, nie czarny.
(komentarz do artykułu Telefon od kosmity. O przekazach od pozaziemskich cywilizacji odbieranych przy pomocy telefonów i radioodbiorników)

---

Jaro napisał(a): Dawid Biederman cadyk grób jego w miejscowosci Lelów( koło Żarek woj.obecnie Śląskie) wielki myśliciel Chasydów
(komentarz do audycji 25 maja 2018)

---

SkrzydlatyŻmij napisał(a): ad. 1 i 2 - tak ale na jak wsadzasz rurkę do zbiornika z krwią i ssasz, to na rurce pozostanie krew (rurka się ubrudzi) - tego komar nie trawi, bo jest poza jego układem trawiennym.
ad. 3 - a to niezłe, to czemu ludzie się zarażają przez błony śluzowe (pochwa) albo otarty naskórek (odbyt, prącie)?
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 18 maj 2018)

---

SkrzydlatyŻmij napisał(a): Jak to historia Galindów i Goliata się nie łączy?

Kres istnienia Galindów nastąpił za sprawą Zakonu Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego (nie wierzę, że tereny Galindii na które weszli zakonni były puste - to zakonna propaganda).

A co inspirowało pobożnych rycerzy Maryi do walki z Galindami? Otóż historia biblijna walki Dawida z Goliatem, której często słuchali, podczas nabożnych czytań Pisma Świętego.

Pogoda sprzyja byście przyjechali na Mazury i osobiście sprawę zbadali.
(komentarz do audycji Paralaksa. Rozmowy na Atlantydzie z Chrisem Miekiną (20 maj 2018))

---

taki sobie wilk napisał(a): http://lmgtfy.com/?q=hiv+mosquito
Wygląda, że jednak mnóstwo ludzi odpowiedziało, dlaczego nie :)
1. komary ssą, nie plują
2. wirus hiv jest przez nie trawiony
3. wirus hiv występuje w niewielkich ilościach w ludzkiej krwi, więc jest bardzo mała szansa, by malutki komar się na niego załapał
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 18 maj 2018)

---

Dobry wilk napisał(a): Od jesieni jak panowie chcą odpocząć, można zrobić debaty niekontrolowane, np miały być opętania Piotr wspominał,mogą być cuda medyczne ,kościelne itp
(komentarz do newsa Ta debata może być ostatnią... (w tym sezonie))

---

SkrzydlatyŻmij napisał(a): Według ulotek informujących o AIDS, ekspertów itd. - nie można się zarazić HIV przez ukąszenie komara, i nikt nigdy nie odpowie wam, dlaczego nie? Przecież to może być kontakt krwi chorego z naszym układem krwionośnym.
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 18 maj 2018)

---

Oczekujacy napisał(a): Co z audycjami ktore juz za nami?
Skad taki poslizg w publikacji??
To denerwujace sluchanie audycji po miesiacu od premiery :(
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 18 maj 2018)

---

oktawian napisał(a): uwielbiam was słuchać i trochę szybko minął mi ten sezon i uwazam ze ostatni odcinek powinien byc o relacjach świadków :)
(komentarz do newsa Ta debata może być ostatnią... (w tym sezonie))

---

marq napisał(a): A może "Ludzie w czerni" to ówczesne Hybrydy w stanie dorosŁym, po "chodowaniu; szkoloniu; w latach "dzieciństwa przez ówczesne sŁóżby wraz ze współpracujacymi z tymi słóżbami Obcymi. I-szy element Ludzko-Kosmicznej Hybrydacji ZIemi ...??
(komentarz do audycji XLIV Debata Ufologiczna Online: Mothman - aspekt ufologiczny)

---

mick napisał(a): https://onalubi.pl/zdrowie/hiv-i-aids-wie lkie-oszustwo/
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 18 maj 2018)

---

marq napisał(a): Apollo 10 poprzednik 11 który ponoc byl na księżycu i BYŁ !!

Spójrzmy na góre owego statku te niopaloną czyz te "zakotwienia" nie nadają sie idealie do doczepienia Dzwonu jako napedu -silnika??
Dzwon niemiecki lat 1940tych nie był nijakim statkiem kosmicznym czy pojazdem ale silnikiem rtęciowo torowym gdzie dwa pola rozpedzaja sie coraz szybciej same siebie napedzajac przeciwbieżnie wiec silnik taki potrzebowal tylko odrobiny ebergii do odpalenia jak lont ta jego malusia końcówka do odpalenia paczki lasek dynamitu... Ten Dzwon napedzl londownik. Przeciez ten latawiec shrzynkowy - 50cio latkowie i starsi wiedza jak wygladaŁy takie "drachy" - nie mógl sie oderwać od niklej bo niklej atmosfery Księżyca i Dogonić orbitera orbutujacego wokół księzyca z mega szybkoscią. Madać takiego przyspieszenia i szybkosci by oderwać londownik bardziej podobny do Kapsuly Apollo 10/11/12 .. niż tego latawca co znamy z tramsmisji - z dołaczonym z dzwonem i dogonic orbiter. Ale Dzwon z RUNAMI na Jego Powierzchni - 7 warstw run - 7 stref Zabezpieczeń 7 ŻYCZEŃ .... Mucholapka Witkowskiego, gdzie testowano Silnik nowej generacji a nie caly pojazd Kosmiczny to real I sa jego prototypy w kilku conajmniej krajach, ae nie maja RUN na powierzchni. BŁąad!

Gdzie są RUNY dajace sfery bezpieczenstwa po 7 - czakr itd, itd, siudme niebo ... itd Kosmos "Liczy" do SIEDMIU ... A są na okładzinach newralgicznych miejsc w Tunelach CERN-U !!


(komentarz do audycji Najważniejsze pytania. Wprowadzenie do II sezonu Debat Ufologicznych Online)

---

marq napisał(a): Do tego doszły niektóre odkrycia poczynione przez fizyków, a szczególnie przez profesora fizyki na Uniwersytecie Princeton w USA, prof. LIJUN-WANGA, który w połowie roku 2000 uzyskał doświadczalnie i wielokrotnie trzystukrotne przekroczenie prędkości światła uzyskując prędkość 90 milionów kilometrów na sekundę !. Po chwilowym szoku jaki ogarnął większość fizyków - posypały się ich uwagi, że to bzdura, że LIJUN-WANG podważa "uświęconą" Teorię Względności Einsteina, że itd., itp, ple-ple-ple.
.... Sęk w tym, iż założenia a eksperymentu w Princeton nie tylko nie podważają teorii względności, ale ją potwierdzają. Te wszystkie "kąśliwe "uwagi sceptyków, mówią tylko o tym że antagoniści nie znają dogłębnie tej teorii
Osiągnięcie tego profesora w ostatecznym rezultacie potwierdza założenia ...."Sieci Wilka" oraz możliwości przybywania do nas UFO z innych obszarów czasu, nawet z naszej przyszłości i przeszłości. ....

Gdyby profesor z Princeton głównej obok MIT Uniwersytetu technicznego - Politechniki po naszemu - miał rację a te doświadczenia to nie "Knyf" to na Galaktykę Andromedy =M31 z Drogi Mlecznej lecielibyśmy około 88 dni czyli mniej niż trzy miesiące.

3 miesiące do M31 to w realiach Ziemi bliżej niż z EU do USA do chwili kiedy Uziemiono Concordy !!!

tutaj https://rs.maszyna.pl/~boberov/Kippin/286-Uf o%20nad%20nami/rozdz6.html

http://www.paranormalne.eu/forum/topic/977-prdko- wiata-przekroczona/

(komentarz do audycji Najważniejsze pytania. Wprowadzenie do II sezonu Debat Ufologicznych Online)

---

Marek 79 napisał(a): Pytanie : co to są, jak je się właściwie wymawia i pisze te intermobila o których mówi Pan Wiktor?
(komentarz do audycji ABW #017)

---

Ivellios napisał(a): Zobaczymy. Narazie wiele wskazuje na to, że "Debaty (nie)kontrolowane" również czeka pewna zmiana. To, że będą, to jest pewne, tylko inna sprawa kiedy tak na dobre wystartują.

Nie oszukujmy się, tematy ufologiczne już nam się powoli wyczerpują. Dlatego też zastanawiamy się z Piotrem nad pomysłem, żeby zrobić przez jakiś czas przerwę w ogóle od debatowania, a od jesieni ruszyć z debatami od nowa, ale przeplatanymi, na zasadzie niekontrolowana-ufologicz na-niekontrolowana-ufolog iczna. Czas pokaże, jak to wszystko będzie ostatecznie wyglądało.

Możliwe, że w wakacje wystartuje coś w rodzaju "Klubu Paranormalium Online", gdzie współprowadzącym będzie Tomasz Pawlus. Prowadzimy aktualnie rozmowy w tym temacie :)
(komentarz do newsa Ta debata może być ostatnią... (w tym sezonie))

---

Antares napisał(a): To ostatnia niedziela...(w tym sezonie) :-/

Mam nadzieję, że będzie można liczyć na Debaty Niekontrolowane, jak w poprzednich letnich sezonach. Choćby były z puszki, a nie na żywo.

To że Debat Ufologicznych fajnie się słucha ale zdecydowanie trudniej tworzy to "oczywista oczywistość". To tak jak z obiadami, które trudniej się gotuje niż je, choć w przypadku jednej z moich znajomych nie do końca jestem o tym przekonany ;-)

Myślę, że niezłym pomysłem byłaby debata podsumowująca ostatni rok w ufologii - co nowego, jakie trendy, jakie rozczarowania (dla mnie - Project Disclosure, medialna wydmuszka...), co było objawieniem (o ile coś było...).
(komentarz do newsa Ta debata może być ostatnią... (w tym sezonie))

---

Ivellios napisał(a): Będzie jedna albo dwie takie audycje, ale to już sam będę musiał poprowadzić, panowie potrzebują trochę odpocząć ;) Cztery lata uczestniczenia w takich audycjach jednak potrafią mocno dać w kość.
(komentarz do newsa Ta debata może być ostatnią... (w tym sezonie))

---

o35 napisał(a): Jak ostatnia debata to może t akie podsumowanie jak było w zeszłym roku? Tzn telefony i historie od słuchaczy. Świetna audycja wyszła wtedy ... :D

(komentarz do newsa Ta debata może być ostatnią... (w tym sezonie))

---

masaveli napisał(a): Dlaczego może być ostatnią ? :(
(komentarz do newsa Ta debata może być ostatnią... (w tym sezonie))

---

Ivellios napisał(a): Uwaga: Jest to zapis udostępniony przez jednego ze słuchaczy
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 18 maj 2018)

---

Ivellios napisał(a): NIGDZIE. Wszystkie dostępne w Internecie zapisy mp3 ostatnich Teorii Chaosu są niekompletne. Trzeba czekać, aż Michał się ogarnie i udostępni swoje mp3.
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

rabarbar napisał(a): Brakuje dwóch ostatnich audycji w archiwum, ktoś wie gdzie można je znaleźć?
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

yuby napisał(a): ,,Żadasz ode mnie, abym myślał . To było dobre P. Wi które :). Świetnie się was słucha!
(komentarz do audycji ABW #015)

---

SkrzydlatyŻmij napisał(a): @meeentalista, wszystko jest dla ludzi, bo Bóg wszystko stworzył dobrym, ale roztropnie, roztropnie... Bez cnoty roztropności nie dobre są wszystkie inne cnoty (św. Tomasz z Akwinu) . W snach możemy spotkać się bez roślin mocy, chciałbyś?
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

meeentalista napisał(a): Dokładnie, nie czytaj komentarzy trolli co boją się nawe NIEGROŹNIEJ marichuany. Oni boją się zioła a LSD to dla nich jak zabójcza substancja. Rób swoje i opowiadaj więcej o swoich tripach. Sam dziś robię swój ponieważ towar doszedł wcześniej i może spotkamy się w snach
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

Ojojoj napisał(a): Kurde, nigdy o tym tak nie myślałem i poruszyło mi neurony. Od dłuższego czasu czułem podświadomie kłamstwa Cloudea i może faktycznie on nas cały czas oszukuje? Naprawdę zastanawiające i dobrze, że ktoś wreszcie o takiej perspektywie napisał...
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

oswiecony napisał(a): Widać, że jesteś zaściankowym polakiem który nic nie wie o poszerzaniu świadomosci. Kwas to jeden z podstawowych elementów odkrywania siebie i świata o czym mówił nie raz Michał Giereś w swojej audycji. Wspominał, że regularnie robą tripy z Tomaszem Dubijem. To bardzo dobre, że coś starają się odkryć a nie tylko narzekają bojąc się nowości! "Złe narkotyki" to specjalna propaganda państw by zniewolić nasze zmysły i nie dać się im rozwinąć!
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

SkrzydlatyŻmij napisał(a): Michał, znakomity sen, bardzo inspirujący, znakomita audycja. Większość powyższych komentarzy proponuję rozumieć przez to co napisał Władimir Wołkow i inni klasycy materii wojny informacyjnej.
Powodzenia! :)
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

GRUNIO napisał(a): To, że Tomek z RNF cały czas (jak sam się zresztą chwali) chodzi paląc a wieczorami robiąc tripy LSD, gansami i bóg wie czym to wiadomo. Martwi mnie jednak, że to samo zaczyna robić prowadzący Teorię Chaosu! Mam nadzieje, że uda sie wyjść z nałogu, szukaj oparcia w rodzinie w takich ciężkich chwilach
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

StaryOszust napisał(a): Stawiam dolary przeciw orzechom że Klod weźmie krytykę za komentarze trolli i nie wyciągnie z nich żadnej lekcji.
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

franc napisał(a): mozesz miec racje, sam sie nad tym tak zastanawialem
co zrobic by byc wyjatkowym? jak się nie ma nic do zaoferowania najlatwiej byc meczennikiem. a co gdy nie ma wrogow? sam je tworzy! regularnie pali za soba wszystkie mosty, ma tylko samych wrogow i to ze swojej inicjatywy, sluzby sam sobie tworzy
z tym psem mogla byc prawda, ze cos zrobil. gydyb tego nie zdementowal to bylby skonczony a tak jeszcze moze udawac ze to trolle i nic sie nie stalo
polecam dokladna obserwacje poniewaz wszystko mocno smierdzi od michala i tego co mowi
w koncu wybraniec swiata
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

yaharooo napisał(a): Niech następne audycje będą przez sen, magrava lub telefon grawitacyjny - będzie to dalej lepsze niż przećpane opowieści o swojej wyjątkowości i unikatowości wieszczu senny
Prowadź a za twoim krokiem wyrwę każdą płytę chodnikową, każdy budynek zaokrąglę a w trawie wstawię niewidzialne malutkie kosiarki by ucinały palce gdy ktoś będzie chciał chodzić lub dotykać
Rada na przyszłość? Mniej ćpaj i nie łącz narkotyków, nie służy ci to
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

b2b napisał(a): Mam podobne odczucia. Jak opowiadał o akcji ze skopanym psem to zastanawiałem się, czy to nie on zrobił i teraz stara się wybielić udając, że to trolle go atakują. Teraz to bredzenie o byciu wybranym i wyjątkowym. Niedługo będzie, że komentarze piszą służby. Michał odleciał na inną planetę, drugą ziemię i potrzebne mu już tylko leczenie psychiatryczne oraz dokładne zbadanie przeszłości. Nie wiadomo ile z tego co wymyślał o trollach i służbach nie robił sam by robić sztuczny szum
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

grzesiek napisał(a): "Cloude", jesteś chory, czas się leczyć. Nic dziwnego, że w polsce służby chciały cię przebadać skoro takie rzeczy odwalasz. Jezusów i innych mówiących o sobie wybrańcy jest pełno w zakładach specjalnych. Aż zmroziło mnie gdy usłyszałem, że "świat" wytyczył ci drogę wybrańca. No ludzie, to jest chore. Po pierwsze idź na odwyk (nie wiem jakie narkotyki używasz ale to musi być coś ostrego i bardzo często, nawet nie próbuj zaprzeczać), później leczenie i może jeszcze wrócisz do normalności. Dziwne, że rodzina ci tego nie sugeruje
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

wieszcz napisał(a): Audycja świetna jak zawsze. Brakowało mi tylko teledonu stałego jechowego który jest najlepszym elementem audycji. Mmmmmm, mógłbym słuchać go godzinami
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

Racjonalista napisał(a): Michał, bardzo popieram co robisz i mam nadzieje, że będzie więcej takich audycji! Odkrywanie nowych albo zapomnianych już światów przy pomocy środków psychoaktywnych takich jak kwas to jeszcze temat mało zbadany. Jestem przekoanany, że to co widziałeś w śnie jest głęboko powiązane z tym tematem. Nie patrz na hejterów, odkrywaj nowe drogi i przekazuj je ludziom którzy nie mają czasu/nie chcą spróbować otworzenia trzeciego oka
Najsmutniejsze jest to, że są tacy co będą zamnięte mieli do końca życia, dlatego opowiadaj więcej, może coś zrozumieją!
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

Blesss napisał(a): Wrzućcie sobie kiedyś LSD to zrozumiecie michała. Jak paliłem sobie podczas tamtej audycji to poczułem silną wibrację od michała gdy mówił i tym, że jest wybrany. Wierzę mu, że jak obcy przyjdą nas zabrać pod koniec życia naszej planety który doczekamy wszyscy to michał jako jeden z nielicznych zostanie zabrany do drugiej ziemi i będzie sobie żył szczęśliwie w kulce a my będziemy umierać za nasze grzechy. Babilon nie wybacza nic, za kilka dni dojdzie mi towar i też robię tripa to więcej napiszę o tym co się stanie
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

Blesss napisał(a): Lahem, wrzuć sobie kwas i poszerz swoje horyzonty ponieważ nie wiesz nic a się wypowiadasz. W śnie możesz poznawać ludzi z normalnego świata, rozmawiać z nimi, wchodzić w interakcje łącznie z seksem a później oboje to pamiętacie po wybudzeniu. Polecam fantastyczne audycje jubego na ten temat gdzie tak spotkał się między innymi z Tomkiem Mapetem. Ogólnie to powoli przerzucam się z teorii chaosu na audycje yubego który pomaga mi zrozumieć więcej niż rozumiałem normalnie żyjąc. Teraz zapalę za wasze zdrowie, blesss
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

Mistyk napisał(a): Wiem już czemu chodzi do swojego znajomego "oświeconego" dentysty. Gdyby poszedł do dentysty w Irlandii i zobaczyli jego język to pewnie skierowali by go na przymusowy odwyk
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

ZmartwionySluchacz napisał(a): Po pierwsze nie pisałem o marichuanie a o innych mocniejszych wjazdach na łeb jak kwas i "kompot" oraz łączenie ich...
Jeśli nic nie wiesz na temat poszerzania świadomości i chcesz to robić marichuaną to chyba jesteś dalej w gimnazjum, a jak nie to 100% przed 18...
Szanujmy się i nie wylatuj z tak entry lvl rzeczami...
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

Antares napisał(a): Poszedłem wczoraj do biblioteki aby sprawdzić polskie wydanie "Poprzez ciemne zwierciadło" i w wydaniu polskim wydanym przez Rebis w 1998 nota odautorska się znajduje, aczkolwiek na końcu książki a nie na początku jak to ma miejsce w wydaniu anglojęzycznym które posiadam. Cytuję parę fragmentów:

"To powieść o ludziach, którzy zostali ukarani o wiele za surowo. Chcieli tylko mile spędzać czas, byli jak dzieci bawiące się na ulicy, które patrzą, jak po kolei zabiera je śmierć, jak giną jedno po drugim, masakrowane przez przejeżdżające samochody, a mimo to nie przerywają zabawy. Przez pewien czas byliśmy naprawdę szczęśliwi."
(...)
Zażywanie narkotyków nie jest chorobą, lecz decyzją, podobnie jak decyzją jest wyjście na jezdnię prosto pod nadjeżdżający samochód. Nazwijmy to może nie tyle chorobą, ile błędem w ocenie sytuacji. Kiedy w ten sposób zaczyna się zachowywać duża grupa ludzi, to możemy mówić o błędzie w skali społeczeństwa; o pewnym stylu życia. Jego motto brzmi: Bądź szczęśliwy dzisiaj, bo jutro umrzesz, z tym że umieranie zaczyna się prawie natychmiast, a szczęście jest tylko wspomnieniem".
(...)
Ja sam nie jestem postacią występującą w powieści. Jestem samą powieścią."

Tak więc nie sądzę aby Dick miał łączność z światem metafizycznym, raczej był to świat urojeń. Kiedyś miałem okazję przeczytać zbiór listów Dicka i wspomnienia jego żony (nie pamiętam już niestety której). Znajdował się w nim opis jak Dick rozmawiał z meblami i był stanie słuchać wyłączonego radia. Generalnie wstrząsająca lektura.

Trzeba wspomnieć, że Dick zdawał sobie sprawę ze swojej zwichrowanej psyche oraz uzależnienia. Obie rzeczy były motorem napędowym jego twórczości, o ile nie doprowadzało go to do stanu obłędu czy otępienia, co z upływem czasu zdarzało się niestety coraz częściej, w ostatnich latach wręcz permanentne. Dick sam kilkukrotnie wspominał że dzięki amfetaminie był w stanie pisać kilkadziesiąt stron dziennie niemal dzień w dzień i to przez dłuższy czas, a problemem nie był brak pomysłów i weny a raczej niemożność przelania tego co miał w głowie na papier. W życiu codziennym było podobnie, a takich pomysłów jak z przepukliną syna Dick miał dosłownie setki, pisarz sam to przyznaje, podobnie jak to, że lekarze raczej go unikali, bo często wykorzystywał ich przyjaźń podkradając im środki psychotropowe.

Reasumując - nie sądzę aby przywoływanie Dicka na osobę która miała łączność ze światem metafizycznym było najszczęśliwszym pomysłem.
(komentarz do audycji Odc. 273 Ten drugi w nas. Od objawień aniołów do malarstwa duchów)

---

997 napisał(a): Tak personalna audycja o śnie przypomina mi o pewnym osobistym zdarzeniu gdzie dziewczyna mi dała kosza. Zaczęła mówić "No wiesz, inne charaktery, muszę się wziąć za robienie kariery". Gdy wyszła z mieszkania popłakałem się dwa razy. Zastanawiałem się nad sensem swojego istnienia ponieważ z nią odeszły pewne pięnie marzenia. Krzyknąłem wtedy, że zabrali mi słońce, tak radosne i tak gorące. Zabrali słońce i zapoznali z nocą. Zacząłem czuć, że się wypaliłem. Wtedy poznałem poszerzanie świadomości, to mnie podniecało, dawało energię i nakręcało. Znajomi obrócili się przez to przeciwko mnie. Czułem jakby kto czy coś odbierało mi nadzieję. Do teraz mam wrażenie, że zabrali mi słońce, tak radosne i tak gorące. Czuję je czasem w snach, czuję ciepło, to wszystko idzie w parze z tripami. Czuję się coraz słabiej, ale idziemy razem chyba dobrą drogą. Mam nadzieje, że się niedługo spotkamy na trawie w blasku słońca
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

nocny napisał(a): Widzę jaka narrację tu próbujesz wcisnąć ale wiedz że tego nikt nie kupuję już od bardzo dawna - ja wiem i ty wiesz że zioło nie uzależnia i nie ma żadnych PODKREŚLAM żadnych skutków ubocznych, no może oprócz wzmożonego apetytu ;)
Chyba że poszerzenie świadomości i narażenie się bandyckiemu państwu, to tak...
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---

ZmartwionySluchacz napisał(a): A może naprawdę się naćpałeś, później chciałeś się zabić, a policja szukała cie w polsce? Po takich rzeczach, takie sny to nic nowego. Może sam nakręcasz wokół siebie szum by być bardziej, jak to ująłeś, [i]"wyjątkowy"[/i] i [i]"wybrany"[/i]. Może to wszystko ty sam nakręcasz. Michale, wizyta z psyhologiem może czasem dużo pomagać nawet jak wydaje się, że nad wszystkim panujemy. Bycie w nałogu to żaden wsty, wstydem jest z niego nie chcieć wyjść
(komentarz do audycji Teoria Chaosu 11 maja 2018)

---