1.Trzeci pogląd na powstanie legend o wampirach.
Drodzy czytelnicy! Zastanawialiście się kiedyś skąd pochodzą opowieści o wampirach? Są one prawdą, czy historiami o chorych na porfirię? Ja przedstawię wam trzecią wersję poglądów na temat powstania tych legend.
W dawnych czasach sądzono, że za wszystkie choroby odpowiadają czary, lub, że powodują je złe istoty duchowe takie jak demony. Jednymi z tych istot były wampiry, które według wierzeń powodowały suchoty. To wszystkim dobrze znana choroba zakaźna, prowadząca do śmierci, w dzisiejszych czasach znana jako gruźlica. Osoba cierpiąca na tę dolegliwość stawała się blada i słaba a objawy nasilały się wraz z przyjściem nocy. Było to powodowane tym, że gdy chory układał się na łóżku w jego płucach osadzała się wydzielina powodująca trudności w oddychaniu. Po śmierci takiej osoby często na suchoty zapadali jej bliscy oraz sąsiedzi co rzucało podejrzenia na niewinnego zmarłego, który miał po śmierci zmienić się w wampira i nękać swoich bliskich. Wtedy zlęknięci ludzie bardzo często decydowali się na odkopanie zwłok.
2. Zaskakujące było to, co znajdywali w grobach.
Były w nich ciała ludzi które wyglądały jakby były nasycone krwią swoich rzekomych ofiar. Po ich policzkach spływała krew a gdy "wampir’’ zostało dotknięty wydawał z siebie straszne jęki. W starszych zwłokach włosy i paznokcie wyglądały jakby urosły od pochówku. To wszystko według ludzi świadczyło o winie zmarłego. Te niezwykłe zmiany były jednak powodowane naturalnymi procesami. Podczas rozkładu wewnątrz ciała wytwarzają się gazy pośmiertne, powodują one że zwłoki pod ich wpływem nadymają się wyglądając przy tym zdrowo. Podczas gdy "wampir’’ został poruszony z jego wnętrza wydobywały się gazy sprawiając wrażenie jęku. Wrażenie wzrostu paznokci i włosów jest powodowane tym, że ze starszych zwłok woda wyparowuje zmniejszając jej objętość. To sprawiało, że większa część włosów i paznokci wystawała ze skóry.
3. Ludzie z tamtych okresów mieli swoje sposoby na radzenie sobie z takimi sytuacjami.
Jednym z nich było odcięcie denatowi głowy. Następnie do ust wkładano główkę czosnku i układano ją między nogami "wampira’’ twarzą do ziemi. Kolejnym sposobem na pozbycie się takiego demona było pozamienianie kończyn aby nie mógł wyjść z grobu. Przekładano ręce zwłok w miejsce nóg i odwrotnie. Było to jednak trudne gdy ciało było świeże. Następny sposób oprócz zakończenia kłopotów z wampirem miał, także na celu uzdrowienie tych, których choroba była powodowana przez "wampira’’. Członkowie rodziny zmarłego szli nocą na cmentarz w celu odkopania grobu. Następnie głowę denata i wycinano mu sycę. Następnie serce palono o północy na rozstaju dróg. Popioły były mieszane razem z innymi składnikami. Tak powstałą miksturę chorzy członkowie rodziny otrzymywali jako lek do spożycia.
To była kolejna teoria i trochę opisu procesów rozkładu oraz zwyczajów ludzi, żyjących w dawnych czasach. Mam nadzieję, że spodobał się Wam powyższy artykuł.