Tak, tytuł tej notki zerżnąłem z audycji Mapeta "Hiperprzestrzeń", a dokładnie z pierwszego odcinka z 2014 roku. Mapet zawsze rozpoczyna audycję i właściwie prowadzi ją całą w dość charakterystyczny dla siebie sposób, jednym się to podoba, innym nie, ja akurat należę do tej pierwszej grupy. Po prostu pełen luz, peace'n'love, słuchajcie, peace'n'love! :P
D...