A czy w zamku głównym SS WEWELSBURG, elita nazistowskich Niemiec nie dała świadectwa wiary, że żyjemy we wnętrzu ziemi, przyjrzyjcie się planom i wystrojowi sal, posadzkom?
Czemu podczas krwawej wojny z całym niemal światem, wśród rozlicznych problemów bieżących, taktycznych, elity Niemiec tyle energii i środków poświęciły zdobyciu Antarktydy, a próbowali także zdobyć Arktykę (co już miało nieco, ale tylko nieco, większe uzasadnienie strategiczne w toczącej się wojnie) ale im się nie udało?
Czemu podobną obsesją miały, przynajmniej, zaraz po wojnie USA, które do dziś zaciekle kontrolują te obszary?
O ile odnośnie nazistów, coś tam wyciekło, niewiele, bo przegrali wojnę, o tyle odnośnie aktywności na biegunach ZSRR czy USA wszystko owiane jest szczelną tajemnicą. Lepie dyskutować o kosmicie w latającym spodku, którego widział jakiś niezrównoważony człowiek, a o na prawdę istotnych sprawach, cicho sza!
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych