Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum

Wilkołaki


Dodano: 2005-11-27 19:29:58 · Wyświetleń: 58047
Zakładka Dodaj do zakładek · Udostępnij:  Facebook  Wykop  Twitter  WhatsApp
WilkołakIstnieje kilka kultur, które posiadają w swojej tradycji wilkopodobne stworzenia, zwykle są to duże nocne drapieżniki. Często takie stworzenie przybiera formę najgroźniejszego zwierzęcia występującego na danym obszarze. Indie mają tygrysołaki, Afryka ma leopardołaki, najbardziej jednak znanymi stworzeniami są średniowieczne europejskie wilkołaki.

Przedrostek "were" [początek angielskiego "werewolve" - "wilkołak" - przyp. Ivellios] pochodzi od staroangielskiego wyrazu "wer" oznaczającego człowieka. I tak wilkołak, człowiek-wilk, był pół-człowiekiem, pół-zwierzęciem. W mitologiach plemion, stworzenia te nie zawsze wyrządzały szkody, stereotyp wilkołaka powstał dopiero w czasach późniejszych, kiedy stworzenia te zaczęto łączyc z diabłem.

Arkadianie wierzyli, że niektórzy członkowie ich plemienia posiadali zdolność do przeobrażania się w wilki. Jeśli podczas przeobrażenia skosztowali ludzkiego ciała, byli wypędzani, by dalej żyć jako zwierzęta, chyba że stronili od jedzenia ciał przez dziewięć lat. Starożytny pisarz grecki, Herodot, opisał w V wieku p. n. e. życie plemienia zamieszkującego obszar na północ od Morza Czarnego, którego członkowie mogli zamieniać się w wilki przez kilka dni każdego roku. Rzymski poeta Wergiliusz napisał w I wieku p. n. e. o czarowniku, który zażył śmiertelnie trujące zioła, by przeobrazić się w wilkołaka. Wiara w moc ziół trwała przez wieki, w czwartym i piątym wieku naszej ery magicy sprzedawali zioła "gwarantujące" takie transformacje. Jednym z najwcześniejszych zastosowań jemioły było odpędzanie wilkołaków.

Jednakże, nie wszyscy uczeni byli zwolennikami wilkołaków. Pliniusz Starszy pisał: "Nie wierzę, że ludzie mogą zmieniać się w wilki i z powrotem przyobierać ludzką postać".

Uważano, że wilkołaki mogły posiadać dwa początki, zamierzone i niezamierzone.

Wiele wilkołaków było uważanych za ludzi, którzy zawarli pakt z diabłem. Opowieści w większości opisywały ludzi, którzy przeobrazili się w wilkołaki w nocy, następnie pożerali ludzi i zwierzęta, by o świcie znów przybrać postać ludzką. Noc była uważana za czas diabła.

"Niezamierzone" wilkołaki były tymi, których działania przypadkowo wywołały transformację. Sądzono, że wilkołakami były osoby urodzone w Wigilię Bożego Narodzenia. Na Sycylii panował przesąd, że wilkołakiem był człowiek poczęty przy pełni księżyca, który stawał się wilkołakiem po osiągnięciu wieku dojrzałego. Opowieści ludów germańskich mówią o górze, z której strumienia ciekła woda powodująca zmianę człowieka w wilkołaka. Syberyjskie opowieści mówią, że wilkołakiem staje się ten, kto napije się wody z odcisku łapy wilka. Za wilkołaki uznawano również ludzi posiadających skośne brwi. Sądzi się, że byli nimi również wszyscy greccy epileptycy.

Niektóre wilkołaki uznawano za grzeszników, na których spadła kara boska. Sądzono również, że niektórzy święci potrafili zmieniać grzesznych ludzi w wilkołaki. W Armenii, według miejscowych legend, cudzołożąca kobieta otrzymywała jako ubiór od diabła wilczą skórę. Aby odpokutować za grzechy, musiała nosić ową skórę przez siedem lat, dopiero wtedy mogła wrócić do ludzkiej postaci.

Innymi "wilkołakami z przypadku" byli ludzie znienawidzeni przez im współczesnych. W 1685 roku wilk polujący na żywy inwentarz niedaleko Ansbach w Niemczech został zidentyfikowany jako reinkarnacja znienawidzonego urzędnika miasta. Wilk został zabity, następnie ubrano go w garnitur, preukę i brodę. Pysk ucięto i nałożono nań maskę urzędnika. Ciało zostało następnie powieszone.

Ludzie, którzy chcieli stac się wilkołakami, umyślnie zażywali magiczne wywary lub zakładali magiczne szaty, by osiągnąć transformację. W XVII wieku angielscy czarodzieje wierzyli, że mogliby się stać wilkołakami przez noszenie czarodziejskiego pasa i namaszczenie ciała maścią o magicznych właściwościach.

Rzymianie wierzyli, że wilkołaka nie można zabić dlatego, iż posiada bardzo odporna skórę. Wiara w wilkołaki była tak powszechna, że bandyci nosili wilcze skóry, by zapobiec zabiciu przez chłopów.

Wiele opowieści zawierało wątek wilkołaka zranionego nocą i rana ta miała się pojawiać ponownie po ponownym przybraniu o świcie ludzkiego wyglądu. Chłopi ukrywali blizny w obawie przed uznaniem za wilkołaka.

W Wielkiej Brytanii panował mit opisujący rodziny wilkołaków, w których przekleństwo przechodziło z pokolenia na pokolenie.

Władze brały opowieści o wilkołakach bardzo poważnie. Sięgnęło to zenitu we Francji w XVI wieku, kiedy setki niewinnych ludzi zostało zgładzonych z rozkazu władz, które uznały ich za wilkołaki. Byli to często ludzie chorzy umysłowo z wadami fizycznymi, którzy za swoje ułomności płacili bardzo wysoką cenę. Dziecko z zespołem Downa było uznawane za potomka wilkołaka z powodu płaskiej twarzy. W czasach późniejszych wiele osób straciło życie na krześle elektrycznym.

Średniowieczni pisarze uznali, że wiele średniowiecznych wilkołaków było ludźmi cierpiącymi na likantropię, chorobę psychiczną, w której człowiekowi wydaje się, że jest pół-zwierzęciem, pół-człowiekiem. Według historii medycyny, nie udało się wyjaśnić konkretnych przypadków osób będących przypuszczalnie chorymi na tę rzadką chorobę.

Co ciekawe, wciąż żyją zwolennicy teorii o istnieniu wilkołaków. W 1992 roku rosyjskie badania dowiodły, że prawie 80% tamtejszych rolników zaobserwowało wilkopodobne stworzenia. Przykłady współczesnych relacji są często brane jako efekt obłąkania lub działania siły nadprzyrodzonej. Tak jak niegdyś, także i dziś wilkołaki sieją zamęt i popłoch w wielu rejonach świata...

Opracowanie: Ivellios
Na podstawie www.istina.rin.ru

Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Komentarze · Dodaj komentarz
  • P$K
    (2008-05-17 22:57:59)
    | 👮 raport

    nie wierze w takie brednie to jest debilne a pozatym to tylko legenda wiec niema sie czego bac ale jesli to prowada to napweno to sa zmutowane psy


    | Odpowiedz



  • anonim
    (2008-06-24 16:58:24)
    | 👮 raport

    świetnie bardzo mi się podoba spisałeś się szkoda że o wilkołakach się mało słyszy, ale jakby słyszało się wiele to ludzie by panikowali.

    Ja jeszcze nie dawno czytałem że wilkołakami by;i Wikingowie wybrani na próbę wilka która kazała im nosić wilcze skóry i prowadzić przez kilka lat życie pustelnika


    | Odpowiedz



  • Demonic
    (2008-06-29 21:13:19)
    | 👮 raport

    Ja sądze co innego. Może jednak istniejały lub istnieją, przecież ludzie nie wyssali sobie opowieści o wilkołakach z palca, musiało coś być. :P


    | Odpowiedz



  • hunter22
    (2008-07-15 13:18:26)
    | 👮 raport

    Wikołaki to tak naprawde ludzie chorzy na wścieklizne. lub mają zaburzenia umysłowe bo są przecież ludzie którzy pod czas pełni wpadają w szał. i zachowują sie jak wściekłe wilki. a inna sprawa to choroba spowodobaniem nadmiernego owlosienia wystarczy nałożyć na jedną osobe wścieklizne, i nadmierne owłośienie. i już mamy wilkołaka. ale też trzeba by wziąć pod uwage czy naukowcy niebawili się w tworzenie wilkolaków. pozdro


    | Odpowiedz



  • gosc
    (2008-08-23 07:27:15)
    | 👮 raport

    hunter... pewnie już w starożytności naukowcy stworzyli wilkołaka... taka chimera, prawda... ojojoj...


    | Odpowiedz



  • sonix
    (2008-11-30 17:01:34)
    | 👮 raport

    naukowcy bawia sie w różne rzeczy twoza nowe gatunki itd. ale moż faktycznie jaiś naukowiec stworzył cos podobnego i tzryma to w tajemnicy


    | Odpowiedz



  • Chaos
    (2008-12-21 19:52:32)
    | 👮 raport

    Dość interesuję się tematem lykantropii.
    Jest wiele teorii co do tego faktu;
    Naukowe:
    - wilkołakami są ludzie chorzy na chorobę - likantropię,
    - wilkołakami są ludzie chorzy na wściekliznę (a raczej byli, w dzisiejszych to rzadkie u ludzi),
    - berserkerzy spożywali odurzające środki i ubierali wilcze skóry - uważano ich za wilkołaków, bo w bitewnym szale wydawali się niewrażliwi na rany, oraz zachowywali się jak wilki (rozpruwanie wroga, kosztowanie jego krwi).
    Nienaukowe:
    - wampiry tworzyły wilkołaki by zlecać im mokrą robotę - musiały wykonywać ich rozkazy,
    - pakt z diabłem zmieniał w wilkołaka,
    - spożycie pewnego zioła zmieniało w wilkołaka.
    Inne:
    - duże wilki są duże; bardzo duże. I są silne. I są skoczne. I są szybkie. I naprawdę wywołują strach. Domyślcie się, o co mi chodzi...

    Pozdrawiam!


    | Odpowiedz



  • DziKi
    (2009-02-11 17:01:34)
    | 👮 raport

    Ja zdecydowanie wierze w WILKOŁAKI. W każdej opowieści,micie i legędzie jest cząstka prawdy... A wątpię że ludzie w tak odległych i prymitywnych czasach mieli tak niesamowitą wyobraźnie rzeby wymyśleć coś takiego.


    | Odpowiedz



  • Nejra
    (2009-03-16 16:36:42)
    | 👮 raport

    Wilkołaki , wampiry i inne stworzenia. Ja w nie wierzę zgadzam się z Chaosem. Demonic w każdej opowieści , może jest ziarenko prawdy, ja nie mówię , że nie, tylko ja w takie rzeczy nie wierzę. Sonix, co ty gadasz o jakiś eksperymentach?


    | Odpowiedz



  • Istari
    (2009-03-29 05:08:59)
    | 👮 raport

    A ja słyszałam czy czyałam już gdzieś że naukowcy tworzyli wilkołaki...i one uciekły w końcu z laboratorium i ukrywały się w lasach...to było podobno całkiem niedawno, pojawiło się nawet wiele podań... Raz też podobno wilkołak wskoczył na radiowóz policyjny nocą, to było w telewizji...ale policjant potem uznał że to pies mu wskoczył na maskę żeby zatuszowac prawdę... Czy psy skaczą po samochodach? koty prędzej, ale to stworzenia miało 2 metry podobno...


    | Odpowiedz



  • Michał
    (2009-04-12 11:27:14)
    | 👮 raport

    Hehe dobre to z tym radiowozem rozbawiło mnie to. Ja wierzę ? Nie nie wierzę ani w wilkołaki ani w wampiry ani w ufo i wszystkie takie bzdury a dlaczego ? Ludzka fantazja - wyobraźnia nie zna granic :) Owszem istnieją różne anomalia jak np. w Meksyku istnieje rodzina która ma sierścią pokryte całe ciało łącznie z twarzą i może coś takiego przez takiego właśnie człowieka powstał mit o wilkołakach :) A wampiry to już całkiem bajka jakich mało :) W ogóle jestem człowiekiem który jak nie zobaczy i jak nie dotknie to nie uwierzy. Jak bym spotkał wilkołaka dotkną jak by mnie sponiewierał to bym w nie uwierzył :P

    Pozdrawiam :D


    | Odpowiedz



  • Piwko
    (2009-04-23 10:50:04)
    | 👮 raport

    "W każdej legendzie jest ziarnko prawdy" Jedni uważają tak, inni inaczej. Jednakże polecam ten blog: tiny.pl/zdh8 ja przeczytałem i zupełnie zmieniłem podejście do tych istot.


    | Odpowiedz



  • pietrusmt
    (2009-05-20 02:33:26)
    | 👮 raport

    Zgodze się z Istari (2009-03-29 05:08:59) Filmik ten był pokazywany w telewizji był nagrywany policyjna kamerą z samochodu. Jak około 2 metrowy owłosiony zwierz ( przypominający psa) wskauje na radiowóz i po czym zaczyna uciekać w zarośla, po czymś takim każdy by uwierzył w istnienie wilkołaka ... wiadomo jak wygląda dzisiejsza technika film można zarówno spreparować ale bardziej to wyglądało na realizm niż na aktorstwo!!!...


    | Odpowiedz



  • Likantrop
    (2009-08-19 09:45:57)
    | 👮 raport

    A ja wam powiem,że to co nazywacie wilkołactwem to choroba psychiczna określnana mianem Likantropi.Ludzie w nocy uważają,że zamieniają się w wilki (czasem w inne mięsożerne stworzenia) i stają się bardzo niebezpieczni ale nadal są ludzmi. Ofiary tej choroby nazywamy Likantropami. Stąd właśnie wzięły się legendy o wilkołactwie. Ktoś musiał kiedyś zobaczyć człowieka chorego na tą chorobę i poprostu skoloryzował mówiąć,że był podobny do wilka.


    | Odpowiedz



  • Pół
    (2009-09-13 01:06:50)
    | 👮 raport

    ma ktos na to lekarstwo?


    | Odpowiedz



  • gość
    (2009-09-17 11:51:59)
    | 👮 raport

    cóż, z gebetycznego punkktu widzenia jest to niemożliwe, ale legenda jest ciekawa.


    | Odpowiedz



  • NaNA.....
    (2009-09-18 20:31:00)
    | 👮 raport

    no niewiem co do wilkołaków i wampirów do duchów itd kazdy ma swoje zdanie ale ja zaczynam w nie wierzyc ostatnio w moim zyciu zdarza sie bardzo duzo dziwnych zeczy nie wiem co o tym myslec prosze pomozcie dajcie mi jakąs rade pozdrawiam...


    | Odpowiedz



  • Laurein
    (2009-10-05 18:39:27)
    | 👮 raport

    NaNa możesz , napisać dokładnie co niesamowitego ci się przytrafia?


    | Odpowiedz



  • mazda611
    (2009-12-14 21:22:59)
    | 👮 raport

    ostatnio byłem w prypeci na ukrainie tam to od cholery psów


    | Odpowiedz



  • LUPUS
    (2010-01-05 13:37:16)
    | 👮 raport

    to ludzie są jak wy to określacie wilkołakami-w swojej bezduszności i pogoni za wladzą nie cofną się przed niczym.Czyż stare mądre przysłowie nie podaje-homos homini lupus est !!!- A my tylko chcemy spokoju i zrozumienia...


    | Odpowiedz



  • Patryk
    (2010-01-30 22:01:40)
    | 👮 raport

    Ten kto to napisał miał prawde częściowo . Wilkołaki są pół człowiekiem i pół wilkiem jednagrze nie panują nad swymi emocjami więc jest to niemożliwe , że mogły opanować swoją przyciągliwość do mięsa w tym ludzi . Pozatym rosjanie doszli do tego odkrycia w 1993 r .n.e w którym odkryto ponad 67 procend ludzi .A wilkołakiem można się tyko urodzić bąć jak cie udeży albo ugryzie


    | Odpowiedz



  • Laurein
    (2010-02-22 14:23:23)
    | 👮 raport

    Lupus co miałeś na myśli pisząc ;; a my chcemy tylko spokoju i zrozumienia''?


    | Odpowiedz



  • henio
    (2011-02-09 09:44:57)
    | 👮 raport

    wedlug mnie wilkolaki istnieja cos w 1995r rozszarpalo doslownie nasze owce napewno nie zrobily tego psy.


    | Odpowiedz



  • Raf
    (2011-02-09 20:20:55)
    | 👮 raport

    Wiecie z czym kojarzy mi sie wilkolak? Z pomornikiem (o ktorym jest artykul) lub z chupacabra... Byc moze te "zwierzeta" maja ze soba cos wspolnego. Likantropia moze byc dziedziczna rowniez jak wampiryzm wiekszosc ludzi podchodzi do tych spraw sceptycznie, ale raz na jakis czas pojawiaja sie zdarzenia przez ktore badamy te sprawy. Sadze ze likantropia nie ogranicza sie tylko do zmiany czlowieka w wilkolaka, mysle ze ma ona zwiazek z roznymi zwierzakami (ponoc siersc pomornika to byla siersc rosomaka) A z takimi przykrymi zdarzeniami zwiazac nas moze tylko satanizm i inne niebezpieczne tego typu zabiegi! To tylko moje zdanie ^^ Pzdr


    | Odpowiedz



  • Raf
    (2011-02-09 20:20:55)
    | 👮 raport

    Wiecie z czym kojarzy mi sie wilkolak? Z pomornikiem (o ktorym jest artykul) lub z chupacabra... Byc moze te "zwierzeta" maja ze soba cos wspolnego. Likantropia moze byc dziedziczna rowniez jak wampiryzm wiekszosc ludzi podchodzi do tych spraw sceptycznie, ale raz na jakis czas pojawiaja sie zdarzenia przez ktore badamy te sprawy. Sadze ze likantropia nie ogranicza sie tylko do zmiany czlowieka w wilkolaka, mysle ze ma ona zwiazek z roznymi zwierzakami (ponoc siersc pomornika to byla siersc rosomaka) A z takimi przykrymi zdarzeniami zwiazac nas moze tylko satanizm i inne niebezpieczne tego typu zabiegi! To tylko moje zdanie ^^ Pzdr


    | Odpowiedz



  • NICO
    (2011-02-18 19:03:27)
    | 👮 raport

    ja tam wierze w wilkołąki i inne takie
    to przecierz zupełnie możliwe
    a inaczej -
    likantropia to nie tylko choroba psychiczna,


    | Odpowiedz



  • Strielok
    (2012-09-17 20:51:19)
    | 👮 raport

    Witam!
    Zacznijmy od tego, że wierzę, w możliwość istnienia różnych, nieznanych nam zwierząt, w tym wilkołaków. Niemniej jednak, zmiana człowieka w wilka czy wilkołaka NIE JEST MOŻLIWA. Nie róbmy sobie żartów. Komórki, pod żadnym względem, nie są w stanie przekształcić się ot tak. Nie pomoże wirus, klątwa, ani pełnia księżyca... Między bajki można włożyć wszelkie brednie o srebrze bo każde stworzenie można uśmiercić na wiele sposobów. Uszkodzenie narządów wewnętrznych, mózgu, połączeń nerwowych... i do tego nie trzeba srebra, wystarczy odpowiednio rozpędzony kawałek ołowiu. Śmieszą mnie ludzie, którzy podchodzą do tego tematu śmiertelnie poważnie. Wymyślają głupoty o magii, telepatii i innych pierdołach. Myślmy racjonalnie.


    | Odpowiedz



  • Asia
    (2012-11-28 15:44:31)
    | 👮 raport

    Ja dzis zrobilam zdjecie na korytarzu pustym a na zdjeciu mam twarz psa wilka rece ludzkie. Nie wiem co z tym zrobic ale jestem przerazona..


    | Odpowiedz



  • jolanta1530
    (2014-02-20 22:33:06)
    | 📧 email | 👮 raport

    Wilkołaki naprawdę istnieją . To jest przekleństwo. Ja spotkałam w życiu trzech prawdziwych wilkołaków a w jednym się nawet zakochałam! Pan wilkołak to facet bardzo atrakcyjny inteligentny na poziomie facet . Jak mam wyobrażenie że z nim się kocham to wyrastają mi włosy na rękach , oraz czarnieją włosy na rękach i nogach. Wilkołaki podobnie jak wilki nie lubią owiec. Ale nie jestem wilkołakiem bo nigdy z tym panem się nie spotkałam tylko rozmawiamy przez tel i e-mail. Pan wilkołak zawsze mi dziękuje za prezenty czego nie robią normalni faceci na poziomie.


    | Odpowiedz
    • prawdziwy wilkołak
      (2015-12-31 21:01:06)
      | 📧 email | 👮 raport

      Wilkołaki istnieją są to duże wilki w dzień ludzie ale w pełnie zamieniają się w nawet 3m potwory i nie panują nad sobą chodzą na dwuch nogach ale to tylko w pełnie :) wilkołaki ukrywają się i prubują żyć z nami w zgodzie. Lecz to nie jest proste bo wy to wy a my wilkołaki nie jesteśmy przeklęci tylko mamy dar i pamiętaj wilkołak poza pełnią to wielki wilk zmieniający się z własnej wolilecz w pełnie nie panuje nad sobą i instynkt bieże góre i wiele osób powie że zwariowałam lecz wiem że jestem wilkołakiem...

      Odpowiedz


    • clearsky
      (2016-01-01 19:40:43)
      | 👮 raport

      Jeśli panujecie nad przemianą i dotyczy Was wilkołacza metamorfoza to jesteście wilkołakami.Jeśli wasza forma nie ulega zmianie to dajcie sobie z pokój z tym utożsamianiem się z wampirami, wilkołakami...Nic tylko na Castle Party jechać :-).Na poziomie mentalnych to można sobie wszystko ubzdurać, od bycia muchą, po związki towarzyskie z marchewkami :-)

      Odpowiedz





  • MysteryRaven
    (2016-12-24 20:05:09)
    | 👮 raport

    Lykanie (wilkołaki) nie są ani bestiami, ani zwolennikami diabła. Są to po prostu ludzie, niczym nie różniący się od reszty społeczeństwa, jedynie czasem (nie wymuszeni pełnią księżyca- jest to kolejny mit, tak jak to, że rzekomo może zabić je srebro) zmieniający się w ogromne wilki... Nie mają nic z współczesnego wyobrażenia 'człowieka-wilka' chodzącego na dwóch nogach, lub tylko pokrytego futrem.


    | Odpowiedz



  • JosephLyc-V
    (2018-02-16 18:10:28)
    | 📧 email | 👮 raport

    Wikołaki i moższ nim być
    Istnieją, zwany przez wielu "wirus" Lyc-V został on uznany za główna przyczynę powstawania problemu wilkołactwa.
    Efekty jego wpływu w organizmie widoczne są na tyle, na ile zdołał się
    on rozprzestrzenić w ciele. Lub jak dużo mamy go w naszym genie, tak można go przekazywać genetycznie z człowieka na człowieka.
    Pozostaje uśpiony do czasu, gdy ofiara ulegnie jakiemuś dużemu stresowi lub gdy Księżyc będzie w pełni. Uaktywnia się on podczas pełni ze względu na duże oddziaływanie Księżyca na Ziemie i jest zwuazane z jego polem grawitacyjnym. Dochodzi wtedy do „przebudzenia” wilczego DNA i zachodzą skomplikowane zmiany w ciele, upodabniające ofiarę do wilka. Również stopień przemiany jest zależny od tego jak bardzo skutecznie został zainfekowany organizm…
    Niekiedy ciężko jest obudzić Lyc-V istnieje też masa sposobów jak tego dokonać aczkolwiek kiedy to nastąpi z późniejszymi przemianami nie ma już większego problemu. Jedni chorzy stają się całkowicie wilkami,wilkołakami inni zaś tylko wilkoludźmi a wynika to z różnej ilości wilczego DNA u określonego szczepu
    Lyc-V oraz różnego stopnia penetracji przez wirusa komórek ofiary. Jeśli infekcji ulegnie tylko połowa z nich, to tylko w połowie dochodzi do ekspresji wilczych genów pod katalitycznym wpływem Księżyca.
    Są także przypadki kiedy to po przemianie pozostajemy w postaci wilka na zawszę ale to zależy od wielu czynników np. tak jak już pisałem wcześniej od tego jak bardzo skutecznie został zainfekowany organizm lub umiejętności opanowania przemiany. Jeżeli Lyc-V jest za słaby na całkowitą przemianę zmianie ulegną tylko zrastanie się brwi, nagły porost włosów a także zaostrzenie się uszu i wyczulenie niektórych zmysłów.
    Człowiek zmieni się psychicznie ale wygląd się zbytnio nie zmieni to znaczy osoba chora będzie bardziej agresywniejsza, będzie często się z każdym kłócić i prowadzić do bijatyk zacznie więcej jeść a szczególnie mięsa, ten właśnie przypadek zalicza się do wilkoludzi.
    Wierzcie mi na słowo interesuje się lykanotropią i wiem coś na ten temat ;)))


    | Odpowiedz



Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.

Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Tagi
Inne artykuły
z działu
SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
POLECANE KSIĄŻKI
NAJNOWSZE FILMY
Arkadiusz Miazga
Czas Tajemnic - blog Damiana Treli
Forum Portalu Infra
Głos Lektora
Instytut Roberta Noble
Księgarnia-Galeria Nieznany Świat, księgarnia ezoteryczna, sklep ezoteryczny, online, Warszawa
Paranormalne.pl
Player FM
Portal Infra
Poszukiwacze Nieznanego. Blog Arkadiusza Czai
Poznajemy Nieznane
The Monroe Institute Polska
UFO-Relacje.pl - polska baza relacji o obserwacjach UFO
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008 tel kom. 530620493 Skype radio.paranormalium.pl E-mail: radio@paranormalium.pl Formularz kontaktowy Polityka prywatności
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium