
Stają przy łóżku i patrzą ogromnymi, owadzimi oczami. Nie można krzyknąć, nie można się nawet poruszyć. Zaczyna się koszmar, który będzie trwat jeszcze po przebudzeniu...
Diane Thai, drobna brunetka, tuż po czterdziestce. Od kilku lat miewa nocne wizyty niskich, chudych. Pod hipnozą opowiada szczegóły.
To nie są ludzie
- Czuję odrętwienie i ociężałość. Tak jakby mnie podnoszono. Nie mogę tego powstrzymać... Trafiam do jasnego pomieszczenia. Leżę na stole. Jest zimno. Otwierają się drzwi. Wchodzą!
- Nie są ludźmi. Wyglądają jak skrzyżowanie owadów z gadami. Zaczynają mnie badać - to słowa innej ofiary nocnych gości, 45-letniego Teda. Sny o istotach zabierających go ź łóżka wprost do jasnej sali miewa od chwili, gdy skończył 3 lata.
Straszne pamiątki
Amy to wykształcona, niespełna 50-letnia kobieta, matka dwóch córek. W swoim dzienniku w styczniu 1971 roku zanotowała: „Boję się. Coś nieznanego i potężnego ciągnie mnie ku sobie".
Od tego czasu miewa niesamowite sny, w których małe, szare istoty o owadzich oczach zabierają ją (przemieszcza się wówczas lewitując) do jasnego pomieszczenia, w którym dokonują na niej zabiegów medycznych. Jej przeżycia uwiarygodnił przypadkowy świadeK, który oniemiał widząc pewnej nocy Amy w koszuli „wylatującą" powoli przez okno, w pozycji na wznak, po powrocie do łóżka i przebudzeniu Amy ma mgliste wspomnienia, ale także bardzo konkretne pamiątki po sennych koszmarach; nacięcia na ciele, ślady po igłach, nawet wszczepione pod skórę drobne przedmioty, które wprawiają w zdumienie lekarzy.
Czy Amy jest chora psychicznie? Czy Okalecza się i opowiada pod hipnozą fantazje, w które wierzy? A może to... Jawa?
Ten sam sen
Kiedy 19-letnia Lydia obudziła się w środku nocy, zdała sobie sprawę, ze ktoś jest w sypialni. W rogu stała istota o ogromnych, ukośnie osadzonych oczach.
Miała słomiane włosy i płaszcz. Lydia krzyknęła z przerażenia i... natychmiast zasnęła. Sen, który jej się przyśnił, mogliby równie dobrze zrelacjonować Ted, Diane czy Amy. Podobnie jak kilkaset (!) nie znających się osób, które podczas hipnozy przedstawiają ten sam przerażający scenariusz powracającego koszmaru.
Wiedźma powraca
Badani są przekonani, że fakty ujawniane pod hipnozą miały miejsce naprawdę. Opisują tak samo uprowadzenie z sypialni, wygląd istot i rodzaj wykonywanych badań.
Niektóre z opisywanych zabiegów medycznych są zbieżne w najdrobniejszych szczegółach. Ofiary opisują np. identyczne narzędzia (zupełnie inne niż te używane przez ludzi), mimo że nie znały relacji innych „porwanych".
Opowieści o istotach odwiedzających ludzi podczas snu znane są od stuleci. W XVIII i XIX wieku inaczej się „gości" określało. Dziś mówimy: „kosmici", „obcy", „humanoidzi" lub „szaraki". Kiedyś używano poczciwego słowa „wiedźma".
Marudzącym dzieciom mówiono: „Śpij, bo zabierze cię stara wiedźma". Po kogo przyjdzie dzisiejszej nocy?
Ewa Jabłońska Super Express 10 - 11 luty 2001
Podziękowania dla Daisy za udostępnienie artykułu :)
Kopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji.
Komentarze do artykułu
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
BBcode:
[b][/b] - pogrubienie
[i][/i] - kursywa
[u][/u] - podkreślenie
[cytat][/cytat] - cytat
[cytat="NICK"][/cytat] - cytat z nickiem
Zanim napiszesz komentarz, koniecznie zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy na łamach strony Radia Paranormalium. Prosimy nie podawać w komentarzach adresów email - do tego służy odpowiednie pole!
[b][/b] - pogrubienie
[i][/i] - kursywa
[u][/u] - podkreślenie
[cytat][/cytat] - cytat
[cytat="NICK"][/cytat] - cytat z nickiem
Zanim napiszesz komentarz, koniecznie zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy na łamach strony Radia Paranormalium. Prosimy nie podawać w komentarzach adresów email - do tego służy odpowiednie pole!
Pokazuję pierwsze 90 komentarzy
Kliknij tutaj, aby wyświetlić wszystkie komentarze do tego artykułu
Kliknij tutaj, aby wyświetlić wszystkie komentarze do tego artykułu
- IteratorZX81 (2008-08-14 04:52:00) #597 PW ❗❗❗
Mi to się też czasami zdarza, ale się nie boję. Widziałem w życiu zbyt wiele dziwnych rzeczy, aby się bać.
Odpowiedz
- PhoebeXX100 (2008-08-15 05:30:59) #599 ❗❗❗
Kosmici przychodzą w nocy aby nas (ludzi) badać....tak, ale po pierwsze: czy są jakieś ślady ich statku, którym musieli wylądować??? Po za tym, dlaczego zabierają tylko Amerykanów, czy Anglików co wynika z imion "porwanych"??? A ta lewitacja? "przypadkowy świadeK, który oniemiał widząc pewnej nocy Amy w koszuli „wylatującą" powoli przez okno, w pozycji na wznak"-przecież to śmieszne!!!
Odpowiedz
- MArtu$ (2009-01-17 11:52:15) #2008 ❗❗❗
Ja tam wierze w inne cywilizacje, i to bardzo mozliwe, ze nas badaja, ale własnie dlaczego w szczegolnosci Amerykanów ? Kazdy wie zo to idioci, ktorzy tylko szukaja nowych sensacji ... Nie wiem na razie co o tym mysleć.
Odpowiedz
- Adam T. (2009-03-15 17:10:52) #2555 ❗❗❗
To nie są żadne wizyty obcych, jest to tak zwany paraliż senny. Nie możemy się wtedy poruszyć, krzyknąć nic i widzimy różne rzeczy są to wszystko halucynacje. Żeby pozbyć się paraliżu najlepiej skupić się na dużym palcu u nogi i próbować nim poruszyć wtedy wszystko mija.
Odpowiedz
- Ciri (2011-08-02 19:28:53) #6825 ❗❗❗
Ja wierze że kosmici porywają i badają. pytanie brzmi dlaczego to robią. Czego szukają w ludzkim ciele co sprawdzają?. Czy jak tego nie znajda dlatego odsyłają tych porwanych spowrotem do ich domu. Jeśli znajda to zabiorą ze sobą tą osobę. Dlaczego najczęściej amerykanów według mnie amerykańscy naukowcy stworzyli coś przy pomocy kosmicznego DNA gdy zdobyli ciała obcych po katastrofach statków kosmicznych takich jak w Roswell. Albo kilku kosmitów żyje na ziemi i ich szukają kto wie albo szukają sposobu jak najlepiej nas zabić wiele może być powodów dlaczego badają ludzi.
Odpowiedz
- Dagi (2012-02-24 11:11:31) #7251 ❗❗❗
Polecam książkę: UFO. 50 tajemniczych lat. Przeczytałam ją i teraz aż boję się zasnąć. Początek jest nudny, ale od rozdziału 5 zaczynają się opowieści "skontaktowanych" i "uprowadzonych". Niektóre opisy są tak dziwne, a zarazem straszne, że nie wiem co o tym myśleć, tym bardziej, że według autora, ONI wcale nie mają dobrych zamiarów względem nas. Mówią, że przychodzą w pokoju, ale badają nas dla innych celów i ja jestem już bardziej skłonna uwierzyć w złych, niż w dobrych.
Odpowiedz
- Iluzjonista (2013-09-04 17:21:47) #7893 PW ❗❗❗
Kosmici najczęściej "odwiedzają" Amerykanów tylko z tego powodu, że USA jako twór sztuczny (wszak początkowo był tylko bardzo oddaloną kolonią) nie wypracował sobie własnej mitologii. W krajach słowiańskich mamy zmory i dusiołki, w państwach germańskich i skandynawskich podobne im stwory, a w Ameryce właśnie kosmitów. Rodzime "wierzenia kontynentu" zamknięto w rezerwatach.
Odpowiedz
- paleontolog345 (2014-01-18 13:45:13) #7965 ❗❗❗
Jedno pytanie.
Czy komuś się czasem zdarza,że jak jest sam w ciemnym pokoju, to odczuwa czyjąś obecność?
Odpowiedz | Zobacz odpowiedzi (1)
- Konrad (2017-10-06 22:47:19) #37366 ❗❗❗ 📧
Wczoraj w nocy czułem praktycznie to samo. Dodam że nie spałem wtedy. Czułem odretwienie, brak możliwości jakiegokolwiek ruchu, czułem się jakbym lewitował, i słyszałem dziwny dźwięk, jakby to był dźwięk laserów które mnie porywają. Tylko w przypadku od innych, miałem oczy zamknięte i nie mogłem ich otworzyć, walczyłem sam ze sobą kilkadziesiąt sekund by otworzyć oczy, i w chwili gdy je otworzyłem, wszystko znikło, na nowo miałem kontrolę ruchową nad swym ciałem. Może to i dziwnie brzmi, ale nie wydaje mi się by było to coś normalnego
Odpowiedz
- MarekUK (2018-04-02 6:40:14) #38189 ❗❗❗ 📧
ONI przychodzą nocą... Stają przy łóżku jak w hipnozie... i patrzą w przeciwnym kierunku. Nie można krzyknąć, nie można się nawet poruszyć. To nie są ludzie! Czuję odrętwienie i ociężałość. Tak jakby mnie podnoszono. Nie mogę tego powstrzymać... Wiem, że nie śpię, wiem, ze nie jest to sen ponieważ kontroluję sytuację (słyszę, widzę i czuję obecność). Kilka miesięcy temu: Kobieta w długim nakryciu z długimi rozpuszczonymi włosami stała obok mojego łóżka, pozwoliła mi zasnąć - fizycznie nie mogłem nic więcej wykonać, jak tylko poruszyć powiekami i lekko unieść głowę. Wczoraj: mogłem poczuć lekkie kołysanie i unoszenie się nad łóżkiem - to nie była zła energia, nie ma strachu i nie ma problemu, ale jest ciekawość i brak wytłumaczenia! Co to, kto to i dlaczego odwiedza mnie w nocy?! To nie był sen, to nie jest wymysł wyobraźni. Jest jakiś inny wymiar energii, materii? Jak wytłumaczyć obecność?
Odpowiedz | Zobacz odpowiedzi (1)