Na początku nic nie widziałam, ale to co się chuśtało na drzewie to pewnie jakaś małpa. Amerykanie za odpowiednią sumke mogą sobie kupić pozwolenie na trzymanie egzotycznych zwierząt. A tak wogole to wielka stopa ma ponoć chodzić na dwóch nogach i ma 2-3 m wzrostu. Jak takie coś ma bujać się na gałęzi?
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych