Tutaj będzie pożyczka, pozycjonowanie, chwilówka, no i w ogóle cały ten reklamowy stuff... no bo w końcu odchudzanie, meble, dieta i dentysta same się nie zareklamują...
UWAGA: Ten materiał został dodany przez jednego z użytkowników. Redakcja Radia Paranormalium nie ponosi za niego odpowiedzialności. Jeśli z jakiegoś powodu uważasz, że ten materiał nie powinien się tu znaleźć, skontaktuj się z nami poprzez formularz kontaktowy.
Film nakręcony w amerykańskim stanie Arizona w 2005 roku
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Łukasz(2008-08-11 14:44:57)#8347❗❗❗ ludzi chodzi o to co pojawilo sie na ''horyzoncie'' jest zblizenie obrazu...to mogl byc zwykly podgladacz :P nie znam okoliczonosci :(
ceunori(2008-10-04 12:31:23)#8370❗❗❗ nie wiem czy tu chodzi o to coś przed kamerą co "taniczy" czy tak jak ktoś napisał na dole o obszar gdzie była wielka stopa ale na pewno to nie ma nic wspólnego z wielką stopą
Al390(2011-02-04 19:38:26)#8799❗❗❗ Po pierwsze- dlaczego kamera przez większość czasu była ustawiana tak, jakby celowo szukała owego "Biga", zamiast na osobę grającą na flecie, która jedynie przez bujanie się znajdowała się w centrum kadru? Po drugie, film, czy raczej urywek nie wnosi nic nowego- jakiś cień czy Bóg wie co się pojawi, a ludzie zaraz że to jakiś stwór, jak już pisał Łukasz, to mógł być podglądacz czy osoba z grupy, umówiona na zrobienie sobie "jaj" z pozostałych uczestników ogniska, albo nawet liściasta gałąź odginająca się na wietrze, ponieważ na tej ostrości to za przeproszeniem tyłek murzyna można wziąć za jego afro (ten kawałek nie miał na celu obrażanie kogokolwiek, ot tak mi się wzięło) .
PS. Czekam na film w Full HD o sfilmowaniu Yeti na Saharze, wychylającego głowę zza jabłonki.
Al390(2011-02-04 20:59:10)#8807❗❗❗ Niestety, takich filmów jak ten w sieci, nie tylko na tego typu portalach, jest pełno. Wszystkie ce***e nadmiernie słaba jakość, jakby kręcone kalkulatorem. A tutaj dochodzi "nieświadomy" fakt celowania kamerą w miejsce "Biga", zamiast na osobę grającą na flecie. Sam ten fakt jest poparciem dla tezy, że mógł to być zwykły żart, lub tak jak napisał Łukasz podglądacz, a może zwykły grzybiarz czy spacerowicz, może nawet liściasta gałąź poruszana przez wiatr, ogólnie nic nadzwyczajnego czy paranormalnego. Przy takiej jakości tyłek murzyna nie różni się niczym od jego afro, jeżeli można się tak wyrazić (nie miałem zamiaru obrażać nikogo, od takie ciut rasistowskie skojarzenie).
Katherin(2011-06-20 18:09:21)#8830❗❗❗ Na początku nic nie widziałam, ale to co się chuśtało na drzewie to pewnie jakaś małpa. Amerykanie za odpowiednią sumke mogą sobie kupić pozwolenie na trzymanie egzotycznych zwierząt. A tak wogole to wielka stopa ma ponoć chodzić na dwóch nogach i ma 2-3 m wzrostu. Jak takie coś ma bujać się na gałęzi?
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych
RAMÓWKA NA DZIŚ
Na dzisiejszy dzień nie są zaplanowane żadne audycje (programy nadawane na antenie emitowane są z autopilota). Sprawdź ramówkę na inne dni.
SkrzydlatyZmij napisał(a): Do dziś pamiętam, jak Tytus mówi do Romka i Atomka: "myję się dwa razy dziennie to i pachnę" i pamiętam rysunki jak ćwiczyć za pomocą ręcznika mięśnie, po umyciu się w łazience - robiło to na mnie wielkie wrażenie, jak miałem 12 lat, faktycznie ćwiczyłem w łazience za pomocą ręcznika, dzięki temu do dziś jestem silny i sprawny :) Wszystko podane w formie ciekawej, dowcipnej, znakomitej. Takiej literatury, młodzież potrzebuje, a nie patostrimów, co uczą młodych ćpać i chlać. (komentarz do audycji Bibliotekarium - odc. 109)
artemius napisał(a): W filmie "Moonraker" Dolly miała dobrze widoczny aparat na górnych i na dolnych zębach, większość ludzi tak to pamięta, bez tego scena zakochania od pierwszego wejrzenia nie ma sensu. Sugerujecie, że miała go tylko na dolnych zębach. Okazuje się jednak, że nie, nie nie miała go wcale, łatwo to sprawdzić. :) (komentarz do artykułu Opowieść o dwóch rzeczywistościach)
Gosc02112 napisał(a): Dużo się zmieniło ale dalej nie jesteśmy razem . Nawet nie ma kontaktu fizycznego, dalej jest wymiana energii na odległość , ogromna miłość. To nie pozwala zapomnieć, może też daje nadzieję i odpycha od samobójstwa, chodź to ostatnie przychodzi do głowy coraz częściej bo nie pasuje do tego świata. (komentarz do artykułu Telepatia bliźniaczych dusz)
MikrofonElvisa napisał(a): Panie Marku Ż jak Pan był w towarzystwie prostaków to śmiali się z pierdów, ja znam kilku Niemców których śmieszą inne rzeczy. Proszę Sobie obejrzeć polski kabaret(z małymi wyjątkami), uświadczy Pan wtedy humoru z najwyższej półki :) Ludzie są wszędzie tacy sami a odsetek idiotów we wszystkich narodach wypada bardzo podobnie. Pozdrawiam (komentarz do audycji Bibliotekarium - odc. 109)
ZENON napisał(a): Fajnie mi sie slucha waszych audycji. Tylko nie moge zrozumiec tych slow metoda, system opuszczania ciala. umnie to jest normalne zadnych systemow, metod energia serca ja to czuje w calej klatce piersiowej i juz wiem ze mam sie polozyc i sie rozluznic. Pozdrawiam (komentarz do artykułu 23 sposoby na OOBE)