Kiedy mialem 5-6 lat pojawial sie w progu mojego pokoju czarna postac z jakby rogami na czubku glowy, jakby kapelusz bez obowdki. Coc postac nie miala twarzy wiedzialemz e na mnie patrzy. Czulem strach i chłód. Pewnego razu wezbralem sie w sobie i przeszedlem przez ta postac. Bylem w czernej przestrzeni ktora mierzyla kilka metrow przez kilka sekund. Kiedy sie obejrzalem juz jej nie bylo i sie nie pojawiala. Mam wrazenie ze byty te karmia sie naszym strachem kiedy sie ich nie boisz i chcesz je nawet zaatakowac uciekaja.Tak tez sobie pozniej radzilem ze zmorami.
Mialem lat moze z 3, spalem jeszcze w lozeczku dzieciecym i kilka razy widzialem dwoch osobnikow (zawsze dwoch na raz) wychodzili jakby zza mebloscianki od strony sciany, siadali na niej i mnie obserwowali. Nie czulem zagrozenia,ale bylo to dla mnie dziwne nawet jak na dziecieca wyobraznie. Jeden jak we wczesniejszych opisach w plaszczu ale takim szarym prochowcu, ciemne wlosy, bez kapelusza( dobrze wychowany i wie ze w domu w czapce sie nie chodzi:-P) drugi to blondyn w krotkich spodenkach i pasiastych getrach. Obaj ok 30lat jakby na ludzki wyglad oceniac. Siadali obserwowali. Inny incydent mialem gdy dostalem koszulke guns'n'roses z czaszka na froncie i po jednym dniu noszenia przez sen uslyszalem jakis glos z zewnatrz "JUZ NIGDY NIE ZALOZYSZ TEJ KOSZULKI!!!" no i nie ubralem:-P najgorsze co mnie spotkalo to w wieku 24lat kiedy spalem na statku tam gdzie pracuje. Snilo mi sie ze dziewczyna moja dosiada mnie w akcie milosnym ale dookola przewija sie masa znajomych i uswiadomilem sobie ze to jakis chory sen, wtedy to dziewczyna przeistoczyla sie w jakas wiedzme stara i zaczela mnie dusic. Obudzilem sie ale nie moglem sie ruszyc. Nagle poczulem i uslyszalem wokol siebie jakby obwąchiwanie i znow glos z zewnatrz "I TY MYSLISZ ZE TO WSZYSTKO JEST TAKIE SMIESZNE?!" i dopiero odpuscilo wszystko..taka historia prawdziwa
Widziałem w śnie jednego z nich, był obok mojego kuzyna, który też go widział nad ranem w pokoju. W moim śnie co ciekawe widziałem jego strukturę mam na myśli to, że jego płaszcz był z materiału takiego twardego, jakby wojskowy.
Również miałem bardzo podobną sytuację. W wieku około 13-14 lat pojechałem na obóz sportowy w góry z moim klubem lekkoatletycznym (biegałem). Byliśmy w Karkonoszach na około 2 tygodnie w miejscowości Borowice, czy jakoś tak. Mieliśmy nocleg w dość starym budynku schroniska. Zająłem całkiem mały pokój z moim bratem i kolegą. Każdy z nas miał łóżko w innym rogu pokoju (oczywiście róg pokoju gdzie były drzwi, był pusty). Nie pamiętam której, ale którejś obudziłem się w środku nocy i pierwsze co zobaczyłem to nie cienistą postać, ale to że w pokoju było ciemniej niż zwykle. Dopiero po chwili spostrzegłem w kącie obok drzwi wysoką postać w kapeluszu i płaszczu ( niewiele brakowało żeby kapelusz dotykał sufitu), ale twarzy nie dało się dostrzec, jednak czułem że patrzy się wprost na mnie, więc i ja patrzyłem na niego przykryty kołdrą po sam nos. Przez okno nie wypadało dużo światła, bobjednak mieliśmy je zasłonięte firaną, jednak jego sylwetka była dobrze widoczna, była jakby ciemniejsza/czarniejsza niż wszystko dookoła. Pamiętam to ze szczegółami, ponieważ mam dopiero 17 lat. Człowiek nie wie kiedy zasypia i tak było w tym przypadku, ale gdy rano się obudziłem, to patrzyłem w to samo miejsce przez dobre kilkanaście minut aż obudził się mój kolega. Często miewam dziwne sytuacje, ale ta była z pewnością najdziwniejsza. Pozdrawiam.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych
Na dzisiejszy dzień nie są zaplanowane żadne audycje (programy nadawane na antenie emitowane są z autopilota). Sprawdź program na inne dni. O wszystkich planowanych audycjach informujemy na bieżąco na tej stronie oraz na naszych profilach społecznościowych.
WESPRZYJ RADIO PARANORMALIUM
Chcesz wesprzeć Radio Paranormalium drobną wpłatą i sprawić, by rosło w siłę i było jeszcze lepsze?