dzisiaj w nocy po 12-tej w przedpokoju ukazała mi się postać człowieka bez twarzy zanim obudziłem żonę postać ta znikneła nie wiem co na ten temat sądzić. Kidyś na innym mieszkaniu też było coś podobnego i wtedy widzieliśmy obydwoje jak do mieszkania wchodzi postać kieruje się do łazienki i znika. cuda czy co?
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych