"badaczu", to może najpierw Ty pokażesz swój sprzęt i objawisz swoją wiedzę? Bardzo proszę, wal śmiało. A, i nie rzucaj "dzieciakami", bo sam zachowujesz się jak obrażony "zwulbersowany" przedszkolak (to w nawiasie napisałem celowo - tak mówię gdyby przyszła Ci ochota mnie poprawiać).
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych