Ze wszystkim się zgadzam. Może przydałoby się więcej wyrozumialosci dla tych malych samotnych geniuszy w ich osamotnionych ciezkich przezyciach. Mialam osobisty kontakt z taka sytuacja i pamietam jak sie smiano z moich wspomnien zamiast poprostu uwiezyc. To naprawde bolalo.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych