Ja też byłem świadkiem cienistych ludzi, chciałbym opowiedzieć to dogłębniej:
Było to mniej więcej 6 lat temu czyli jak miałem 8, 9 lat (spałem wtedy z mamą, bo byłem mały brzdąc). Obudziłem się pewnego dnia bardzo wcześnie, to był chyba koniec lata było jeszcze ciemnawo o 6, 7 rano jak po przebudzeniu się zacząłem trzeć oczy i ujrzałem obok mojego okna za biurkiem dziwną postać wydawała się być w kremowym płaszczu właśnie z tym kapeluszem. W panice zacząłem krzyczeć "MAMO!!, POMOCY!!", a ten (nie iwem coto dokładnie było) jakiś, że tak powiem pan w kapeluszu i z płaszczem zaczął do mnie podchodzić, gdy już minął biurko zaczął iśc po prostej w moją strone i tak na oko metr przede mną znikł i wtedy wbiegła moja mama, którą z radością uściskałem... (mama wtedy nie chciała mi uwierzyć, więc sprawa ucichła :()
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych