Życie medium nie jest łatwe. W moim przypadku choć otoczenie nie wie, kim jestem to jednak woli nie mieć ze mną większego kontaktu. Nie widzę duchów, ale dobrze umiem je wyczuć, czuję nie tylko ich obecność ale także ich emocje. Często też ostrzegają mnie przed niebezpieczeństwem. Przy wróżeniu z kart tarota znajomym wychodzą na jaw rzeczy, które tylko oni "niby" wiedzieli i są tym przerażeni. Również, kiedy "odwołuję blokadę" dzięją się dziwne rzeczy: światło lampy gaśnie czasami nawet na kilka sekund, zagaszają się świece i zaczynam słyszeć tysiące szeptów. Rytmicznie mam prorocze sny najczęściej związane z kataklizmami i wizje, przy których wypowiadam szereg dziwnych słów. Mam dobry kontakt z kotami, najczęściej czarnymi. Codziennie po nawet kilkanaście razy kontaktuję się z moimi przyjaciółmi - trzema duchami, które są naprawdę dobrymi osobami i pomagają mi jakoś przetrwać życie codzienne. Chronią mnie także przed demonami i złowrodo nastawionymi innymi duchami i będą to robić dopóki całkowicie nie zapanuję nad tymi właśnie zdolnościami. Za te umiejętności płacę naprawdę wysoką cenę i jeżeli ktoś uważa, że bycie Medium to zabawa to powiem szczerze nie wie co mówi i dobrze jeżeli się tego nie dowie.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych