poweim tak to jest i nie jest bujda kiedyś z 2 miesięce temu medytowałem sobie i podeszedł do mnie mołodszy brat i kiedy otworzylem oczy zaczeła mu ciec krew z nosa nie weiadomo czego takim małym strumieńkiem pierwszy dowud 2 nigdy nie udało mi sie podnieść długopisa nie dotykając go 3 to czego odradzam nie rubcie tego z tego co ja wiem i ksiądz mi mówił to w tem jest szatan ktury podczas medytacji przejmuje nad nami kontrole 4 mi się wydaje że z tym nie ma nic wspulnego bug czy szatan tylko jakaś siła w galaktykach
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych