Niesamowite... Nie mam bliźniaka, ale mam młodszego o 3 lata brata. Mamy inne charaktery i lubimy zupełnie co innego , ale porozumiewamy się tak jakby myślami. Ja chcę coś opowiedziec, a ona wylatuje z tym samym, co ja miałam opowiedzeć. Kiedy spadł jak był mały z takiej drabinki, wiedziałam to od razu, że coś z nim nie tak , chociaż byłam w innej części ulicy. Zaczęłam tam biec, i patrzę : on leży na ziemi i płacze a nad nim mama i znajoma mamy. Obok mnie moja koleżanka. Pojechaliśmy do szpitala na przegląd, ale nic mu się na szczęście nie stało. Jesteśmy głodni w tym samym momencie, Kiedy ja coś myślę, on patrzy się na mnie i zaczyna o tym mówić. Trochę dziwne, ale pewnie prawie wszystkie rodzeństwa tak mają. :)Gdy się urodził i budził się w nocy , ale nie krzyczał tylko czekał aż ja przyjde. Ja się wtedy też budziłam , przychodziłam do niego , szłam do kuchni po biszkopta/soczek/misia ( zależy co mi 'mówił' telepatycznie) dawałam mu, czekałam aż zaśnie i szłam spać.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych