Przez ok 30 lat (odkąd słyszę teorię wielkiego wybuchu) wierzyłem w nią i w Hawkinga też. Teraz jednak mam wątpliwości tego typu, że pan ten trzepie niezłą kasę na swoich publikacjach (ostatnio nawet książki pisze, nawet dla dzieci stosując niezły chwyt: współautorem jest jego córka). Gdy zatem pojawiają się spore pieniądze, pojawia się wątpliwość czy intencje są szczere (mniemam, że osoba miłująca $ nie miłuje prawdy). Należy wziąć pod uwagę, że pan ów posiada inteligencję (zmierzoną dostępnymi metodami) na poziomie bijącym na głowę chyba każdego z nas. Wobec tego nie znajdzie się zbyt szybko ktoś kto skutecznie pochwyci tego pana na fałszu czy błędzie, kogo ten pan nie "przeargumentuje". Jako człowiek inteligentny zapewne zdaje sobie on z tego sprawę (że nie ma kto go zwyciężyć). Zatem weźmy po uwagę wymienioną kwestie i patrzmy na to co wypisują ci panowie z rezerwą. Przecież oni mogą bawić się nami prezentując swoje twory. Myślę że Hawking się po prostu bawi.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych