Co to w koncu znaczy? (2009-03-10 18:16:44) |👮 raport
Nazywam sie Alexander. Juz sam nie pamietma ile lat zyje, chociaz wygladam na max20 latka.
Mysle, ze moje narodziny byly gdzies w I w przed nasza era.
Gdy bylem mlody - bylem normalny.
Nistety wszysko zmienilo sie gdy zobaczylem Chrystusa...
Uzdrawial On wtedy chorych i rannych, a ja - ach ta moja mlodziencza ciekawosc - zakardlem sie tam i jąlem podgladac Syna Boga, co robi.
Naraz stracilem wzrok, a pozniej przytomnosc.
Nie wiem ile to trwalo.
Obudzilem sie gdzies w czasach sredniowiecza, w siatce. Tędzy mezczyzni jęli mnie niesc na spalenie zywcem! Na szczescie wszystko widzialem dokladnie, DOKLADNIEJ niz zwykle! W pare sekund wszystkich powalilem golymi rękoma - majac przeciw sobie MIECZE i WLOCZNIE!
Przerazony ucikeklem. Ano, tak bylo.
W lustrze jeziora ze strachem spostrzeglem, iz stracielm BIALKA z ooczu. Moje narzady wzroku staly sie cale czarne.
I to nie jest zwykla czern. O nie! To nie kolor, to nie barwa. To cos glebszego.
Od paruset lat zyje z dala od ludzi, jedzac surowe mieso, cierpiac pragnienie. Ino duze pragnienie.
10 lat temu postanowilem, ze to zakoncze. Nosze okulary, udaje niewidomego. Nikt nie widzi moich oczu.
Niestety nie ma pracy dla takich, jak ja. Niepelnosprawni maja gorzej w zyciu.
Po za tym sasiedzi zaczynaja zauwazac, ze chociaz im zaczynaja rosnac juz siwe wlosy, ja sie w ogole nie zmienilem!
Co zrobic? Juz dluzej tak nie moge!
Nie przesladujcie czarnookich! Jestesmy tacy, jak WY!
Nie jestem zadnym demonem.
Jestem zwyklym czlowiekiem.
Nie wiem, czy to laska, blogoslawienstwo Boga, czy przeklenstwo. Jednak wiem, ze TO z pewnoscia pochodzi od Niego.
A wiec: zyjmy w pokoju, marze o dniu, gdy bede mogl pokazac wreszcie me prawdziwe oblicze.
Jesli mi ktos nie wierzy - moge napisac kazde, dowolne zdanie w jezyku hebrajskim, lacinskim, staropolskim, lub polskim (tego chyba nie musze udowadniac). W ten sposob chyba kazdemu udowodnie, ze jestem tym, kim jestem.
Witam, bardzo mnie zainteresowała cała pańska historia, jestem osobiście ciekawa czy to co Pan napisał to prawda. Mam wiele pytań. Zawsze wierzyłam, że istnieje taki ktoś jak Bóg, demony czy Szatan. Jednak chciałabym się nieco więcej dowiedzieć o czasach, w których Pan żył, o językach, którymi się posługiwało. Czy spotkał Pan jeszcze kogoś takiego? Czy faktycznie Pan żyje aż tyle lat? Nawet czy cudy tego typu faktycznie istnieją. Nie wiem czy dostanę odpowiedź ale będę jej oczekiwać.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych