Wielu ludzi widuje nie wyjaśnione zjawiska. ja sam tego doświadczyłem nie jeden raz. Tyle, że zachowujemy to dla siebie, bo boimy się, że wezmą nas za wariatów, albo nam nie uwierzą i powiedzą, że to brednie. Moim zdaniem prawidłowość z jaką mają sie pojawiać cieniści ludzie jest błędna i nie zawsze są to cienie. ja mam na sobie jeszcze świeży przypadek. Na początku października wybrałem się na przejażdżkę rowerem. Nachodziła już szarówka, jechałem poboczem, a za mną jechał samochód, była dość gęsta mgła. Jechałem drogą przez las. Gdy samochód oświetlił drogę przede mną zobaczyłem stojącą przy drzewie postać. Była jasna, nie wykonywała żadnych ruchów, ale odczułem pozytywne uczucie jakie wywoływała swą obecnością, postać nie wywoływała lęku jak cieniści ludzie. Widziałem go tylko kilka sekund. Po czym auto przejechało i nastał tak jak poprzednio - mrok. Postaci już nie było przy drzewie, gdy skierowałem na nie światło z latarki przy rowerze.
Postać była jasna nie ciemna czy cienista, więc czy istnieją dwa rodzaje postaci, przy czym jedne z nich są dobre, a drugi e nie???
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych