Czy instalacje nuklearne przyciągają ufo?
Taki był tytuł artykułu w "Nieznanym Świecie" z tamtego roku . Wspomniano między innymi o katastrofie w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej, kiedy to zaobserwowano ognistą kulę w kolorze brązu, autor opowiada także o rejestracjach ufo nad amerykańskimi bazami gdzie w silosach znajdowały się rakiety z głowicami jądrowymi.
Cztery lata temu we Francji dochodziło do niepokojących incydentów, w sumie zanotowano kilkanaście przypadków gdzie nad elektrowniami atomowymi zajerestrowano nieznane obiekty latające. Nawet podczas jednej nocy dwie obserwacje nad rśżnymi ośrodkami. Gazety pisały o dronach, podejrzewano że to Greenpeace w ten sposób chciał zwrócić uwagę na niepokojąco zły stan techniczny tych ośrodków. Tak czy owak , nie udało się ustalić pochodzenia obiektów.
Niemiecki ufolog, Gerhard Gröschel bada fenomen ufo już od kilku lat , buduje systemy kamerowe, które były stosowane między innymi w Wylatowie, Hessdalen i w innych "gorących miejscach". Mieszkając niedaleko elektrowni Neckarwestheim w południowych Niemczech mógł swobodnie na swoim balkonie ulokować system monitoringu w kierunku elektrowni. Nie musiał czekać długo, już w pierwszym roku dokonywał obserwacji obiektów, które nie zaciekawiły tylko ufologów. Były to drony?. W obrębie 5 kilometrów od ośrodka zabronione jest puszczanie dronów, na samoloty albo helikoptery te obiekty też nie wyglądają. Ponadto alarm, jak i jednoczesne włączenie kamer wywołał czujnik magnetyczno/grawitacyjny , to było w 2011 r. Od tego czasu materiału do badań ciągle przybywa, niestety pogoda nie zawsze sprzyja filmowaniu, ale są i takie przypadki, które warto obejrzeć , jak ten poniżej z 2014r. https://www.youtube.com/watch?v=peW2yyaP-bY