Czytałem o Tym... podobno ktoś widział jak one się po prostu pojawiały bez żadnego stworka którego było by widać choć był. Mój znajomy był świadkiem pojawiania się odcisków podków gdy szedł w nocy lasem, u nas po okolicy chodzi legenda o koniu bez głowy związana z żydowską zagładą... Mój znajomy widział jak pojawiły się te ślady na ścieżce, wyminęły go i udały sie dalej...
Ślady widoczne na zdjęciach to ślady po podkowach. Ślad górny w zdjęciu ze zbliżenia jest dla mnie niezidentyfikowany; tylko on się liczy. Co do ilości śladów - jakiś debil zaczął straszyć sąsiadów po pierwszym zajściu.
Tak więc liczy się tylko ślad A z drugiego zdjęcia i relacje o pierwszych śladach - które są niepokojące, jeżeli nic ich nie neguje.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych