Niezwykłe! Prywatnie już dawno doszedłem do podobnych wniosków, a teraz o tym czytam! Ta teoria łączy w jedną całość różne światopodlądy, godzi pragmatyków z mistykami. Analizując dotychczasowe osiągnięcia poznawcze człowieka, wszystko układa się w spójną całość. Nic nie jest takie, jakim się wydaje! Pytanie, czy jest to tylko odbicie fraktalnej natury rzeczywistości, czy właściwy trop do zrozumienia świata.
Zgodnie z logiką na to wygląda. Ale ludzka logika jest jeszcze w powijakach. Minie jeszcze wiele setek, a może tysięcy lat zanim ludzie się dowiedzą, jakie jest naprawde ich miejsce we wszechświecie. Ale teoria o gigantycznym mózgu jest ekstremalnie abstrakcyjna. Może to mózg samego Boga, który zarządza całym wszechświatem, którego jego rozległość jest iluzją? Chciałbym to wiedzieć, jak każdy, ale nie jest nam to dane.
Ciekawa teoria le jak dla mnie zbyt abstrakcyjna by mogła byś prawdą.Przecież mózg jest w całości ciałem stałym składającym się z atomów,kosmos natomiast to zbiorowisko gazów i materie między którymi są potężne odległości.Ale całkiem możliwe że kosmos może mieć podobne działanie jak mózg człowieka.Może jak pisała osoba niże j jest to mózg czegoś w rodzaju boga a ludzkość jest jego snem?
Gdyby przyjżeć się dokładnie pojedyńczemu atomowi tkanki mózgu, to okaże się, że odległości pomiędzy elektronem i jądrem atomowym w porównaniu do rozmiarów samego elektronu są równie wielkie, jak odległości kosmiczne w stosunku do rozmiarów Ziemi, a sąsiednie atomy wcale się ze sobą nie stykają a jedynie zbliżają do siebie na tyle, na ile pozwalają im na to siły wzajemnego odziaływania. Każde ciało stałe w odpowiednio dużym powiększeniu wygląda jak coś w rodzaju... np. rolki siatki ogrodzeniowej -nie dosłownie, chodzi o ideę struktury, która mimo objętościowej przewagi pustki w stosunku do materii stwarza odwrotne wrażenie. W skrócie wygląda to tak, że gdy siedzimy na krześle, tak naprawdę atomy naszego ciała nie stykają sie z atomami krzesła, tylko poddają się siłom wzajemnego oddziaływania powodując wrażenie twardego, fizycznego oparcia. Można to łatwo sprawdzić przy użyciu dwóch magnesów :-) Jeżeli zbliżymy je do siebie zgodnymi biegunami, to poczujemy całkiem fizycze istnienie bariery nie pozwalającej na ich zetknięcie. Możemy nawet poprzez magnesy wyczuć kształt i odrobinę "żelowatą" konsystencję tej bariery, chociaż doskonale widzimy, że tam "nic" nie ma! Świat, który oglądamy jest MOCNO zniekształcany przez nasze zmysły i mózg! OBIEKTYWNA rzeczywistość pozostaje ukryta ;-)
nie prawda po prostu jeśli jesteśmy cząstką wszechświata to jesteśmy też do niego w jakimś stopniu podobni, skoro wszechświat nas stworzył to mamy w sobie cząstke tego czym sam jest.Ale wymyślanie że jesteśmy w czyjejś głowie to już paranoja....
Ten artykuł mi coś przypomniał. Jako nastolatek przeglądałem książkę jakiegoś filozofa który pod koniec swojego życia powiedział że popełnił błąd szukając prawdy o wszechświecie badając wszechświat. Stwierdził że największa zagadka to życie na naszej planecie a odpowiedzi na wszystkie pytania kryje w sobie każdy z nas... Błędna próba poznania samego siebie szukając swojego odpowiednika na innej planecie.
O K***a Ktoś kto uznał te teorie za bardzo bardzo możliwą proszę żeby napisał. Chciałbym z kimś o tym popisać :P 34794655 oto moje gg. A co do Tematu,sam doszedłem 2 miesiąca temu do Takiego wniosku jak LoLO i dopiero dzisiaj wpisałem w "GOOGLE" : "Żyjemy wenwątrz mózgu" i o to co znalazłem niewiarygodne,jeżeli tyle osób ma co do Tego pewność to wiele wskazuje,że może być tak na prawdę... mówi się,że czas to rzecz względna czyli może odczuwamy ją tak lub żyjemy złudzeniami co do świata? MOże to oznaczać,żę w naszych mózgach także jest świat... Nie materialny tak jak widzimy nasz ale niewidiczny dla nas,może go też nie dostrzegać żaden mikroskop tak jak nasz świat... Lub też tak jak napisał Bartek "Może to mózg samego Boga" ? Czekam aż ktoś napisze :)
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych