no,kobieta musiała się za niego modlić a on jej pomógł..xD albo miała jakieś niezwykłe zdolności kto ja tam wie. może kiedys uratowała marsjan a oni podtapiali podpalali i rozwalali statki,aby wkońcu się znalazł
Historia po prostu fascynujaca,a chce sie takie cos przezyc :) Ale z ta kobieta ktora syna szukala,to naprawde mnie zdziwilo,widac jaki swiat jest maly :)
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych