Wkrótce koniec świata! Przygotujcie pop-corn i colę, będzie takie widowisko, że łojezuchryste i łobożemój. Wszystko, co żyje, zginie i zostanie zmiecione z powierzchni Ziemi. Krew się poleje strumieniami, będzie trzask, wrzask, panika i zgrzytanie zębów. Dziękuję za uwagę i życzę słodkich snów i spokojnej nocy... kolegom z drugiej półkuli. :)
A tak już całkiem na poważnie - przeraża mnie ludzka głupota i to, z jaką łatwością rzesze ludzi dają się zmanipulować takim świrom.
Chociaż... w każdej bajce jest ziarno prawdy. Kilka dni temu również miał nastąpić koniec świata (we Włoszech dokładnie). 26 maja 2006 też miał być koniec świata, bo miała uderzyć kometa Schwassmann-Wachmann 3 i zrobić Wielką Rozpierduchę. W 2000 miał być koniec świata. I ja tak sobie myślę, że skoro już przeżyliśmy tyle tych końców, to może jednak jesteśmy tą skromną grupką wybrańców? ;-)
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych