Dzisiejszej nocy spotkało mnie coś co nie umiem dokładnie wytłumaczyć...w niedziele w dzień spałam w nocy zasnąć nie mogłam... wierciłam się z boku na bok aż w końcu położyłam się na brzuchu i właśnie wtedy coś we mnie weszło czułam ducha lub dusze jak w moim ciele szukało miejsca i odgłos drzwi piły .. walczyłam z tą duszą podnieść się nie mogłam nawet powiedzieć nic nie bylam wstanie jakby mną zawładnęło aż wkoncu zaczelam sie modlic i wstalam to cos odeszlo.. bylo to o godzinie 0.37, czy to mozliwe?
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych