Pomijając powiązania ludzkiej duszy z religią, można by założyć, że pod pojęciem "duszy" rozumiemy coś, co nadaje nam osobistej odrębności - naszą świadomość. Teiści ślepo wierzą w swoich bogów i to, że ich "dusza" jest nieśmiertelna. Ateiści uważają, że po śmierci nic nie ma, a dusza nie istnieje. Dlaczego negując istnienie wyższej istoty mielibyśmy również negować naszą dalszą egzystencję, po fizycznej śmierci ? Nasze ciała składają się z niewyobrażalnej ilości atomów, tak jak wszystko, co nas otacza. Czy nie mógłby to być wystarczający argument do uznania, że nasze "dusze" współistnieją z wszechświatem i są jego częścią ? Ludzkość bezustannie szuka swojego miejsca, a przecież wszyscy tworzymy uniwersum.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych