Ślady widoczne na zdjęciach to ślady po podkowach. Ślad górny w zdjęciu ze zbliżenia jest dla mnie niezidentyfikowany; tylko on się liczy. Co do ilości śladów - jakiś debil zaczął straszyć sąsiadów po pierwszym zajściu.
Tak więc liczy się tylko ślad A z drugiego zdjęcia i relacje o pierwszych śladach - które są niepokojące, jeżeli nic ich nie neguje.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych