Naturalnie, zainspirowany, to przejrzyście proste - pragniemy jak najwięcej dzieci indygo? Kochajmy się, kochajmy siebie, kochajmy świat, kochajmy ludzi, kierujmy się empatią, nie tylko damy światu więcej dzieci indygo - staniemy się dorosłymi indygo, jako dorośli możemy dokonywać zmian, słowa i uczucia zamienić w czyny - chronić i dbać o to, co istotne. I to wcale niekoniecznie w rozumieniu globalnym, zacznijmy od własnego podwórka, rodziny, sąsiadów, ulicy...
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych