Cholerka... Z tymi sowami (puchaczami) to jakaś prawda jest. Moja prababcia i babcia od zawsze wierzyły, że gdy sowa pohukuje, to kogoś czeka śmierć. I tak na przykład na moim podwórku (blokowisko) sowa hukała kilka razy. Za każdym razem, po mniej więcej tygodniu, ktoś umierał...
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych