W bardzo wczesnego dzieciństwa mam jeden obraz które widzę od zawsze. Jestem w miejscu na kształt korytarza nie mam żadnego ciała jestem bytem ale młodym jestem na dole korytarza chyba z innymi.A ponad nami latają dzieci małe że skrzydłami wyglądają jak dziecięce anioły które latają w obie strony bardzo się spiesząc są bardzo zajęcibale radośni niektórzy z nich mają w rękach bardzo jasne światło coś na kształt trzymanych w rękach świateł latarni nie wiem jak to określić .Jakiś czas temu znalazłam stare bajki mając 4 latka nie umiejąc jeszcze pisać znalazłam tam moje rysunki przedstawiające właśnie te latające postacie ze skrzydłami i światłem w rękach.Być moze była to poczekalnia przed narodzinami bo skąd w tak wczesnym wieku miałabym mieć takie wspomnienia ktore do dzis dnia widze wyraźnie.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych