Potwierdzam w 100% to co uslyszalem podczas dyskusji. Zachecony przez prowadzacych kupilem sobie ta pozycje choc wiedzialem ze łatwo nie bedzie. Ksiazka do 60-80 wchodzi dosc ciezko, mysle ze to z powodu duzej ilosci obco brzmiacych wyrazow ale.... jak juz sie to połapie to pozostale 450 stron to czysta przyjemnosc. Autor tak czaruje słowem ze nie sposob sie oderwac. Dziekuje Panom i prosze o nastepne perełki. Pozdrawiam.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych