Hawking powinien przerzucić się na sf lub futurologię (irony mode on), ostatnio zamiast wypowiadać się w swoim temacie zajmuje się wszystkim innym zapominając, że ekspertem jest tylko w fizyce teoretycznej i w dodatku chyba żadnej z jego teorii nie udowodniono łącznie ze sławnym promieniowaniem Hawkinga. Ostatnio twierdził, że ponieważ Trump odrzucił traktat paryski to zostało nam 600 lat. Skąd ten zakres czasowy, a nie na przykład 300 czy 1000 nie wiadomo. Teraz wypowiada się na temat AI.
Doceniam Hawkinga jako fizyka teoretycznego, ale w innych dziedzinach uważam go nie za specjalistę a zjawisko popkulturowe na równi powiedzmy z jasnowidzem z Człuchowa, zresztą po części z powodu jego fizycznej ułomności stanowiącej znak firmowy.
Odnoszę wrażenie, że to wbrew pozorom Hawkingowi brakuje autorefleksji lub ma silne parcie na media. W ostatnich paru latach miałem okazję poznać jego stanowcze stanowisko na temat AI, GMO, paliw odnawialnych, zmian klimatycznych, przyszłości Internetu, badań medycznych, zbrojeń a nawet dalekowschodnich problemów politologicznych. Może jeszcze o czymś zapomniałem, ale piszę z pamięci. Ja zadałbym sobie pytanie "czy ja mam wystarczającą wiedzę aby się autorytatywnie na ten temat wypowiadać?".
I wcale nie chodzi mi o formalne wykształcenie, ale o wiedzę na dany temat. Przykładowo jakbym miał się zapytać co robić aby końcówki włosów się nie rozdwajały to wolałbym zapytać Ivelliosa niż Marka Żelkowskiego, niczego temu ostatniemu nie ujmując. Po prostu kwestia prawdopodobieństwa czy ktoś się na tym zna czy nie. Przy okazji pozdrawiam obu panów :-)
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych