Słuchacze, ja nie wiem czy jest w ogóle sens pisać komentarze - w chwili kiedy to piszę nasz ulubiony gospodarz wylewa na nas gorzkie żale na czacie nocnego radia a zapytany o to czy komentarze w ogóle czyta odpowiada: "tak, ale w wiekszości jest bełkot, więc po łebkach". Myślę że to z nawiązką pokazuje w jakim poszanowaniu ma słuchaczy i ich opinie, co wcale nie dziwi bo co raz lepiej widać, szczególnie po tej audycji i tej z Marcinem z Kildare, że audycję robi nie dla słuchaczy tylko dla siebie i swoich keszystowskich koleżków a słuchacze stali się nie tylko zbędni - stali się wręcz przeszkodą na drodze jedynej słusznej racji której apostołem jest św. Tomek z RNF.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych