Wszystko pięknie ładnie, artykuł super. Zraził mnie jednak punkt pierwszy, paraliże senne są super, jeśli chodzi o zatopienie się sobie, bo ów paraliż uwalnia od natręctw ciała. Najlepsze oobe jakie doświadczałem zaczynały się od paraliżu. Btw to smutne, że uczelnie zamiast skupić się na tym, by swoimi badaniami pomagać skupiają się na hejtowaniu ludzi, którzy pielęgnują duchową stronę swojego życia (nierzadko nieudolnie). Zdrówka szczęścia, doceniam włożoną pracę w ten artykuł :)
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych