Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
Relacja o ID #947, wysłana przez xphoebex

Data obserwacji: nie podano
Co zaobserwowano (przybliżona kategoryzacja): duch
Miejsce dokonania obserwacji:




Pisałam już o kilku rzeczach wcześniej, teraz chciałabym opisać przeżycia jakie miała moja mama za młodu.

Gdy była dzieckiem i miała kilkanaście lat, nie więcej niż 13, mniej więcej, mieszkała z rodzicami i trzema siostrami w małej wsi obok naszej miejscowości. Nigdy nie miała żadnych strachów ani nie fascynowała się spirytyzmem czy innymi paranormalnymi rzeczami, ale przydarzyło jej się kilka nieprzyjemnych rzeczy.

1. Po pierwsze gdy jej siostry już poszły spać ona jeszcze siedziała w łóżku i czymś się zajmowała, nie pamiętam czym, ale w krótce potem w końcu położyła się spać. Po kilku minutach poczuła coś w nogach, jakby chodziło coś. Spojrzała tam i zobaczyła wielkiego kota który przechodził przez jej łóżko aż pod samą ścianę. Wystraszyła się i kopnęła go przez kołdrę. Ten zwierz zatrzymał sie i gapił się na nią przez kilka minut w bezruchu. Przestraszyła się i nakryła na głowę kołdrą. Po chwili wyjrzała, ale już go nie było. Chyba przez jakiś czas o tym nikomu nie mówiła, ale po latach rozmawiała z jakąś starszą panię i ona powiedziała jej podobno, że ten kot to była zmora nocna i szła do kogoś bo gdyby szła do niej to by ją dusiła. Gdy mama to opowiadała to potem kilka nocy miałam stracha żeby do mnie to cos nie przyszło. ^^
2. Druga sprawa to przypadek gdy mama leżała w łóżku to nie mogła zgasić światła bo widziała łażące robaki po wierzchu łóżka wielkie.. To było obrzydliwe.
3. Trzecia sprawa to taka troche śmieszna bo widziała w kącie gołego faceta (dosłownie gołego) który trzymała w rękach lalkę owiniętą w jakieś szmaty. Podobno widziała to trzy raz.
Potem już nie miała takich zwidów.

A teraz inna sprawa dotycząca wójka mojej mamy. Stał podobno i oglądał jakąś wystawę w jakims mieście i kątem oka dostrzegł jakąś małą niską postać obok siebie. Spojrzał na nią i zobaczył że to był mały człowieczek z racicami za miast nóg w takim jakimś dziwnym ubranku z kapeluszem na głowie. I ten stwór zaczą skakać w koło niego i śmiać się. Ten facet próbowała jakoś odejść ale jak tylko odwrócił się w którąkolwiek stronę ten stwór juz stał przed nim. Wpadł w końcu w panikę i zaczął wrzeszczeć przez kilka minut a gdy w końcu się zamknął stwora już nie było. To straszne i dziwne.




Dodaj komentarz
Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
Arkadiusz Miazga
Czas Tajemnic - blog Damiana Treli
Forum Portalu Infra
Głos Lektora
Instytut Roberta Noble
Księgarnia-Galeria Nieznany Świat, księgarnia ezoteryczna, sklep ezoteryczny, online, Warszawa
Paranormalne.pl
Player FM
Portal Infra
Poszukiwacze Nieznanego. Blog Arkadiusza Czai
Poznajemy Nieznane
The Monroe Institute Polska
UFO-Relacje.pl - polska baza relacji o obserwacjach UFO
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008 tel kom. 530620493 Skype radio.paranormalium.pl E-mail: radio@paranormalium.pl Formularz kontaktowy Polityka prywatności
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium