Visoćica

Brytyjski archeolog odrzucił w piątek 9 czerwca twierdzenie, jakoby wzgórze w Środkowej Bośni miało być strukturą stworzoną przez człowieka, co do której wielu tutejszych mieszkańców upierało się, że jest ono piramidą.

Profesor Anthony Harding, który jest przewodniczącym Europejskiego Stowarzyszenia Archeologów, odwiedził wzgórze Visoćica i stwierdził, że jest to formacja naturalna.

Nie znaleziono żadnych dowodów na to, że to miejsce ma jakieś znaczenie archeologiczne, powiedział Harding.

Nie są znane żadne piramidy w Europie, nie istnieją także żadne zapiski dokonane przez jakąkolwiek starożytną cywilizację, mówiące o próbie zbudowania takiego obiektu.

Teoria o piramidzie została wysunięta w ubiegłym roku przez badacza-amatora, została ona jednak zakwestionowana przez kilku miejscowych i międzynarodowych specjalistów, którzy twierdzą, że ani przez chwilę w historii Bośni nie zamieszkiwała tego terenu cywilizacja zdolna do budowy monumentalnych budowli. Twierdzą, że wzgórze jest jedynie dziwnym tworem naturalnym.

Niemniej jednak Semir Osmanagic, amatorski bośniacki archeolog badający od 15 lat piramidy w Ameryce Łacińskiej, zorganizował w kwietniu wykopy w okolicach Visoćicy, 33 kilometry na północny zachód od Sarajewa.

Jego zespół, składający się głównie z ochotników, znalazł na 650-metrowym wzgórzu 45-stopniowe pochyłości wskazujące na strony świata i płaski szczyt. Pod warstwami brudu robotnicy odkryli wybrukowane wejścia, wejścia do tuneli i duże kamienne bloki.

Egipski geolog Ali Abd Alla Barakat, który przybył w maju, by sprawdzić twierdzenie Osmanagica, powiedział, że strukturę "wykonał człowiek" i że warto ją zbadać.

Według mnie jest to rodzaj piramidy, prawdopodobnie prymitywnej piramidy, powiedział Barakat, geolog należący do Egipskiego Zarządu Surowców Mineralnych.

Jednakże Harding, który mówił, że odwiedził to miejsce w czwartek i oglądał te same kamienne bloki, o których Barat powiedział, że wykonali je ludzie, orzekł w piątek, iż jest to formacja naturalna.

Widziałem to miejsce, moim zdaniem jest to całkowicie naturalny twór, powiedział Harding reporterom w Sarajewie. Harding nie odwiedził jeszcze innych miejsc w tym rejonie, które według Osmanagica i Barakata stanowią kolejne dowody na istnienie piramid w Bośni, takich jak tunel prowadzący na szczyt Visoćicy lub kamienny chodnik zbudowany z fragmentów posiadających regularne geometryczne kształty.

Harding powiedział, że pomimo tego, iż nie widział kamiennego chodnika na własne oczy, a jedynie na zdjęciach, nie sądziłbym, aby był on stanowiskiem archeologicznym. To mi wygląda na naturalny kamienny chodnik. Nie odwiedził również tunelu.

Ale Barakat, ekspert w zakresie kamiennych bloków użytych przy budowie starożytnych piramid w Egipcie, zalecił, aby to miejsce odwiedziło więcej specjalistów. Archeolog z Egiptu planuje odwiedzić to miejsce ponownie jeszcze w tym miesiącu.

Teoria o piramidzie wywołała olbrzymie zainteresowanie Bośnią, a miejscowi mieszkańcamy starają się wyciągnąć korzyści z powstałego szaleństwa; restauracje serwują posiłki na talerzach w kształcie trójkąta, rzemieślnicy wytwarzają drewniane klucze-łańcuchy w kształcie piramid, zaś sklepikarze sprzedają koszulki z napisami "Mam w ogródku piramidę".

Poproszony o skomentowanie oświadczenia Hardinga Mario Gerussi, członek zarządu zespołu Osmanagica prowadzącego prace wykopaliskowe, powiedział, że zespół nie został poinformowany o ustalonym terminie wizyty Hardinga i nikt z personelu nie widział go tam.

Harding jest specjalistą w dziedzinie europejskiej epoki brązu, prowadził wykopaliska w Polsce i w Czechach, a także w Wielkiej Brytanii.

Aida Cerkez-Robinson, Associated Press, 9 czerwiec 2006
Tłumaczenie: Ivellios