Neopozytywiści są więc przeznaczeni na porażkę. Coraz więcej osób dochodzi do wniosku, że sceptycyzm hamuje rozwój myśli społecznej i dąży do cofania się.
JEstem sceptykiem i nie wierzę w takie bajki, choć chciałbym, żeby to była prawda. Wczoraj jak wracałem ze szkoły widziałem latającego słonia, czy może mi ktoś udowodnić, że nie istnieje ?
No tak jasne. Nie potrafię udowodnić czegoś jednoznacznie metodami naukowymi to biję w tych co mi to wytykają... O tak i jaki wybitny tekst, człowiek za bardzo nie wie o czym chce napisać, czego dowieść i bije we wszystko co tylko się da. Wzruszające :)
Mowienie ze cos jest , bo nie mozna udowodnic ze tego nie ma jest debilne... tak wlasnie udowodniono religie i teraz ludzie wierza w pieklo , niebo , czysciec bo "nikt nie moze udowodnic ze to nie istnieje" ... tak samo nikt nie moze tego potwierdzic, ale o tym sie mniej mowi... taka logika do niczego nas nie zaprowadzi... sceptycyzm to nie odrzucanie wszystkiego co dziwne tylko zmuszenie do zastanowienia sie nad tym , a nie przyjmowanie wszystkiego na "hura!" ... jakby nie sceptycy to kazdy moglby sobie wlasne koncepcje przepychac bo nikt nie udowodni ze tak nie jest... np. ze na plutonie nie znajduja sie tak naprawde niebieskie łąki po ktorych biegaja zielone koniki i skubia sobie trawke... ktos udowodni ze tak nie jest??? -.-
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych