Moim zdaniem kosmitów jest tyle rodzajów że możemy ich różnorodność porównywać do roślin przecież wszechświat jest taki wielki że życie rozwinęło się na (stawiam za to głowę) setkach a może nawet tysiącach planet ale wątpię żeby ewolucja przebiegała tak samo a może nawet podobnie jak na ziemi więc mogą istnieć nawet kosmici z "naleśnikami" na głowie...
Cóż według mnie "istoty"o których mowa w tekście o bractwie pudełkowym to po prostu wytwór nadpobudliwej wyobraźni i zgadzam się z Dr. że ewolucja nie koniecznie musi przebiegać tak samo jak na ziemi. Wyobraźmy se planetę gdzie ląd zajmuje ok. 5% powierzchni planety a pozostałą cześć oceany( życie na takiej planecie było uzależnione od przebywania w wodzie gdyż zbyt mało na niej suchego lądu ) lub planetę na której w "zimny" dzień mamy 500 stopni Celsjusza na której jest mało węgla ale są ogromne ilości krzemu (krzem może stanowić budulec życie ponieważ posiada podobne właściwości co węgiel jest chodzi o łączenie się z innymi pierwiastkami).I niech nikt nie bierze na poważnie słów niektórych naukowców że życie potrzebuje do życia tlenu i wody, ewolucja potrawi przystosować organizmy żywe do każdego wrogiego środowiska.
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych