Zmarł Lucjan Łągiewka
(dodano: 2017-05-06 21:42:59)
Wróć na stronę główną

Ta informacja zasmuci wielu, szczególnie fascynatów nowych wynalazków. W dniu wczorajszym dotarła do nas wiadomość o śmierci pana Lucjana Łągiewki, kontrowersyjnego wynalazcy i konstruktora mających łamać prawa fizyki wynalazków, między innymi słynnego zderzaka Łągiewki, hamulca dynamicznego oraz pędnika Łągiewki.



W polskich mediach alternatywnych jako pierwszy informację o śmierci wynalazcy z Kowar podał redaktor strony internetowej "Monitor Polski", pan Marek Podlecki. Smutną wiadomość miał przekazać jeden z bliskich przyjaciół pana Lucjana. Później stosowną informację na łamach prowadzonych przez siebie serwisów zamieścił Janusz Zagórski. W późniejszych godzinach również i my przekazaliśmy tę wiadomość na naszym fanpejdżu na Facebooku oraz na antenie, przed audycją "Bibliotekarium".

Nie podano przyczyny zgonu ani nawet dokładnej daty śmierci Lucjana Łągiewki. Okoliczności śmierci konstruktora do tej pory pozostają w najwyższym stopniu niejasne. Możliwe, że z czasem pojawi się więcej szczegółów na ten temat.

Jak twierdzi Michał Giereś (Claude_mOnet), autor emitowanej między innymi na naszej antenie audycji "Teoria Chaosu", pogłoski o śmierci budzącego niemałe kontrowersje genialnego konstruktora krążyły już od pewnego czasu. Wiele wskazuje na to, że Lucjan Łągiewka nie żyje już od ponad miesiąca, jednak z nieustalonych przyczyn, przed 5 maja 2017 roku nigdzie nie pojawiła się żadna informacja na ten temat.

Lucjan Łągiewka urodził się 29 lipca 1949 roku w Kowarach. Zasłynął wynalezieniem wspomnianego wcześniej zderzaka, pędnika oraz hamulca dynamicznego, jak również szeregu innych, mniej znanych wynalazków. Szczególnie te dwa ostatnie urządzenia, zdaniem Michała Gieresia, są kompletnie przemilczane i "zaciszane" ze względu na to, że mają w nich zachodzić zjawiska, których jeszcze do dzisiaj nie pojmujemy. Młodsi z Czytelników i Słuchaczy prawdopodobnie kojarzą pana Lucjana z występów w popularnym niegdyś programie "Nie do wiary", dzięki któremu zyskał on większy rozgłos.

"Wagę odkrycia Łągiewki pojęły natomiast środowiska wynalazcze na świecie, które przyznały mu pierwszą nagrodę za najlepszy wynalazek XXI wieku", mówi Giereś. W gronie naukowców, którzy wyrazili uznanie dla działalności Łągiewki, byli członkowie Norweskiego Komitetu Noblowskiego oraz Szwedzkiej Akademii Nauk. Według Gieresia, fakt ten zamknął usta polskim naukowcom, którzy zaszczuli konstruktora z Kowar i tym samym przyczynili się do znacznego pogorszenia jego stanu zdrowia.

Ale Łągiewka był atakowany nie tylko przez naukowców - swoje zrobiły również służby specjalne, które konfiskowały budowane przez niego urządzenia, celem późniejszego sprzedania ich do Izraela. Dzięki pomocy syna, panu Lucjanowi udało się częściowo odzyskać skradzione w ten sposób wynalazki.

Według Michała Gieresia, z rozwiązań zaproponowanych przez Lucjana Łągiewkę ma rzekomo korzystać Europejska Agencja Kosmiczna, prawdopodobnie z powodzeniem są one wykorzystywane również w krajach arabskich, między innymi w portach - urządzenia skonstruowane według projektów Lucjana Łągiewki ułatwiają bezpieczne hamowanie statków wpływających do portów. Jeden z patentów Łągiewki wykorzystano również częściowo w Formule 1.

Słynny "zderzak Łągiewki" zainicjował powstanie Projektu EPAR (Energetyczny Przetwornik Akumulacyjno-Rozpraszający), który rozwija koncepcję tego urządzenia i planuje wprowadzić je do powszechnego użytku. Projekt został uhonorowany między innymi Nagrodą Targów Innowacji Gospodarczych i Naukowych INTARG w Katowicach w 2003 roku oraz nagrodą ufundowaną przez rosyjską firmę "Gorodiskij & Partners".

Lucjan Łągiewka odszedł w wieku 67 lat. Bez względu na to, czy twierdzenia o łamaniu praw fizyki przez projektowane przez niego urządzenia są prawdziwe czy też nie, śmierć wynalazcy z Kowar oznacza niepowetowaną stratę tak dla Polski, jak i dla całego świata.

Osoby komentujące niniejszego newsa uprzejmie prosimy o uszanowanie pamięci po panu Lucjanie Łągiewce, jak również o powstrzymanie się od ataków personalnych na kogokolwiek oraz snucia teorii spiskowych.

AKTUALIZACJA 3 SIERPNIA 2017:

W maju gruchnęła wiadomość o śmierci znanego polskiego wynalazcy i konstruktora Lucjana Łągiewki. Z Wikipedii jednak informacja szybko zniknęła, gdyż jaśnie oświecony moderator uznał Radio Paranormalium za medium z definicji niewiarygodne "no bo media takie i takie zwykle robią to i tamto", i wzmiankę o śmierci Łągiewki usunął.

I o ile można pluć na Wikipedię za marną wiarygodność i wybiórcze traktowanie źródeł, to jednak okazuje się, że samo zweryfikowanie informacji o śmierci Łągiewki u kompetentnych osób może się okazać bardzo trudne, by nie powiedzieć - praktycznie niemożliwe. Próbowaliśmy bowiem zasięgnąć języka w tej sprawie u władz Kowar, między innymi u burmistrza i w Urzędzie Miasta. Drogą emailową odprawiono nas jednak z przysłowiowym kwitkiem, stwierdzając w odpowiedzi, że nie mogą przekazywać absolutnie żadnych informacji, gdyż zabroniła tego rodzina Pana Lucjana.

Od dłuższego czasu nie było żadnych nowych informacji o Łągiewce. A teraz nie wiadomo, czy ten człowiek w ogóle żyje, a jeśli zmarł, to kiedy, ani co się stało. W sumie to nie wiadomo kompletnie nic.