Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum

Gdzie jest krzyż ?


Dodano: 2011-06-29 22:50:55 | Wyświetleń: 4286
Zakładka Dodaj do zakładek · Udostępnij:  Facebook  Wykop  Twitter  WhatsApp

Litwa. Ogromne przestrzenie pustych dróg, zielonych wzgórz, pól i lasów nad Niemnem. Ostatni bastion pogańskich bogów. Ojczyzna wybitnych Polaków i utrapienie uczniów szkół średnich, którzy do dziś w większości nie wiedzą co to jest świerzop i dzięcielina ani jak miał na imię Wojski ?
To tu Kmicic złożył Radziwiłłowi feralna przysięgę na wierność;To tu zaczął się potop szwedzki; To tu Tadeusz dobierał się do Telimeny; To tutaj Soplica wykończył swojego teścia; Stąd na swoja tajną misję wyruszył Konrad Wallenrod; To także tu ostatecznie upadło powstanie listopadowe.

Gdy ustały walki, na wzgórzu nieopodal Siaulai ktoś postawił krzyżyk, ku pamięci poległych. Potem ktoś inny dostawił obok drugi. Póżniej trzeci, piąty, dziesiąty... każdy, kto chciał stawiał tam swój, aż ich liczba sięgneła tysięcy. Tak narodziła się Kryżiu Kalnas, czyli Góra Krzyży.

Towarzysz Chruszczow razem z Breżniewem chcieli ją zniszczyć. Wezwali wojsko. Przyjechali ze spychaczami i ciężkim sprzętem, postawili zasieki. Jednak prawosławnym Rosjanom z trudem przychodziło miażdżenie krucyfiksów siekierami i gąsiennicami. Sprowadzono więc jednostki z rosyjskiego Orientu, złożone z muzułmanów, co by nie mieli takich oporów. Wydawało się, że los wzgórza jest przesądzony. Ale operacja, która miała trwać kilka dni rozciągnęła się na wiele tygodni. Ponieważ każdego ranka, krzyże wracały. Na złość wszystkim, pod osłoną nocy, miejscowi ludzie wtykali w ziemie nowe.
Widząc daremność swoich wysiłków, towarzysze z Moskwy zwrócili się o pomoc do najpotężniejszych na świecie uczonych radzieckich. Nie bez powodu wierząc, że ci, którzy latają w kosmos, zmieniają pustynie w uprawne pola i rozbijają atomy, bez trudu poradzą sobie z byle pagórkiem. Dla nauki radzieckiej, nie było przecież rzeczy niemożliwych.
Specjaliści od geoinżynierii socjalistycznej byli pełni zapału. Postanowili spiętrzyć przepływającą opodal rzekę, tak, aby uparte krzyże raz na zawsze pochłonęła woda. Przeprowadzili obliczenia, wykonali symulacje, zbudowali modele. Wszystko wskazywało na to, że tym razem się uda. Tymczasem, wizja lokalna pokazała z całą jasnością, że Kulpa niesie zbyt mało wody, a teren wokół pagórka nie nadaje się do budowy zapory. I choć trudno w to uwierzyć, ale plan najlepszych mózgów Związku Radzieckiego okazał się fiaskiem.
W końcu Moskwa odpuściła, uznając zapewne, że szkoda sobie zawracać głowę jakimś tam wzgórzem na prowincji. Tak oto, Litewskie krzyże ocalały. Stoją do dziś, dziesiątki tysięcy. Kamienne, drewniane i żelazne, kruszeją powoli, w milczeniu.

Wiele lat póżniej, w dobrze nam znanej Polskiej Rzeczypospolitej Czwartej, inni ludzie przezwali się "obrońcami krzyża". Odgrażali się, że wytrwają na posterunkach przez całą zimę i całe lato. Snieg i mróz, upał i deszcz, błoto i kurz - mieli stać jak mur. Do skutku.
Ale jak długo można tak stać i robić z siebie idiotę, kiedy policja stawia barierki, przechodnie wytykają palcami i trzeba zrobić obiad na niedzielę ? No nie da rady, po prostu nie da rady... Trzeba isć do domu, zaraz serial się zacznie, tylko pamiętać, by na odchodnym rzucić hańba! Tak dla porządku, dla formy.

Ktoś mógłby pomysleć, że uprawiam jakiś twardogłowy konserwatyzm - żeby była religia w szkołach, zakaz rozwodów, ustawiczna żałoba narodowa, obowiązek głosowania, kościół na każdej ulicy, komisje śledcze, Smoleńsk, kurwa ! Nic podobnego. Nie w tym rzecz. Tu wcale nie chodzi o krzyże ani o politykę. Nie chodzi o moherowych wariatów. Chodzi o to, że Litwini, dzieki własnej wytrwałości i odrobinie szczęścia, wygrali z Armią Czerwoną i nauką radziecką - których nikt wcześniej nie pokonał. Tymczasem nasi, znudzili się po kilku dniach. A młodzi i wykształceni z dużych miast wolą siedzieć na Facebooku, albo szlifują swoje kariery i nikomu już o nic nie chodzi.
U nas nie będzie rewolucji.

Zachęcamy również do lektury innych wpisów tego użytkownika
· Jeśli wtorek, to jesteśmy w Austrii (czytany 2031 razy)
· Z powrotem na Ziemię (czytany 2770 razy)
· Kvadratisch, Praktisch, Gut (czytany 2483 razy)
· Daleko od domu (czytany 2094 razy)
· Trójkąt bermudzki (czytany 2890 razy)
Komentarze · Dodaj komentarz
  • amaranth
    (2011-07-01 23:09:07)
      📧 pw | 👮 raport

    Myślę, że dla" obrońców" ten symbol miał wartość. Tamci ludzie stawiali krzyże, bo byli przekonani, że tak trzeba. Robili to z wewnętrznej potrzeby, nie na pokaz. Zachowywali się jak konspiratorzy malujący w czasie okupacji znak wolnej Polski czy napisy, za które gestapowcy rozstrzeliwali. Tu w Polsce "broniono" krzyża na pokaz. Oglądając te żałosne wyczyny "świętoszków" miałam wrażenie, że niektórzy z nich to fanatycy, osoby niezrównoważone emocjonalnie lub prymitywne jednostki, które chcą zrobić zadymę. To było sztuczne, niesmaczne i chwilami wręcz niewiarygodne/jak można być tak durnym/. Rzeczywiście, tu nie chodzi o krzyż. Nie jestem katoliczką, ale bardzo szanuję to, co zrobiono na Litwie: konsekwentnie, cicho, szczerze. Dla tych ludzi ten symbol coś znaczył. Masz rację, Spock - u nas rewolucji nie będzie. Szum robią kibole i dewoci. Intelektualiści,ludzie autentycznie wierzący,osoby, dla których" białe to białe a czarne to czarne" milczą. Dlaczego?


    | Odpowiedz



  • Zoltar
    (2011-07-20 18:14:15)
    | 📧 email | 👮 raport

    Nic dodać,nic ująć. Wiara jest siłą ludzi prostych a nie bufonów na stołkach


    | Odpowiedz



Twój nick:
E-mail (opcjonalnie):
Komentarz:



Powiadamiaj o odpowiedziach na mój komentarz
(wymagany email):

Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy.

Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
TWÓJ BLOG
INNE WPISY
TEGO BLOGERA
NAJNOWSZE KOMENTARZE
NA BLOGACH
Arkadiusz Miazga
Czas Tajemnic - blog Damiana Treli
Forum Portalu Infra
Głos Lektora
Instytut Roberta Noble
Księgarnia-Galeria Nieznany Świat, księgarnia ezoteryczna, sklep ezoteryczny, online, Warszawa
Paranormalne.pl
Player FM
Portal Infra
Poszukiwacze Nieznanego. Blog Arkadiusza Czai
Poznajemy Nieznane
The Monroe Institute Polska
UFO-Relacje.pl - polska baza relacji o obserwacjach UFO
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008 tel kom. 530620493 Skype radio.paranormalium.pl E-mail: radio@paranormalium.pl Formularz kontaktowy Polityka prywatności
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium