A co powiecie o Tajemnicach XX Wieku p. Wołoszańskiego? Bo to z jego audycji w radiu Z usłyszałem całą teorię o spisku na Kennedy'ego. W ogóle poruszał wiele wątków, poddawał w wątpliwość powojenne tożsamości lub losy takich ludzi jak Rudolf Hess czy Heinrich Himmler.
gościu dzwoniący pod koniec audycji (od tych piramidek) no przegiął bardzo gadając o Tomku z rnf-u, co prawda ostatnio trochę buja w obłokach z tym całym Keshe i szczerze też już mam czasami dość tego ***enia w kółko o tym samym ale jakby nie patrzeć zrobił moim skromnym zdaniem jedną z lepszych audycji jakie kiedykolwiek słyszałem mianowicie dokładkę czy chociażby założył radio na fali i za to należy mu się odrobina szacunku gościu od 'piramidek' bez względu na to co mu tam teraz chodzi po głowie. pozdrawiam
Ekhm... nie odbieram Tomkowi zasług, ale radio założyłem ja z Michałem :) Mapet dość szybko przyłączył się do teamu (za moją namową) i wiele wniósł od siebie, poza tym w pewnym momencie przejął cały "interes" i wyprofilował RNF po swojemu, tak, że stało się czymś zupełnie innym niż było na początku. Jednak mówienie: "Tomek założył" to trochę taka półprawda ;) Ciekawostka: początkowo radio miało się nazywać Hiperprzestrzeń. Później ta nazwa została zaadoptowana na potrzeby audycji Kapitana."Dokładka" czy "Radio na Fali" to też są moje pomysły na nazwy, a tutaj też czasem słyszę jakieś dziwne teorie ;) Nie puszę się, sama nazwa to nic, liczy się content, czas, praca, ale czasem mimo to czuję chęć sprostowania niektórych rzeczy... To są w sumie mało istotne sprawy, takie okruszki w tym całym daniu jakim jest RNF, ale proszę mi ich nie podbierać ;)
Napiszę tak: trawiony ciekawością co słuchacz od piramidek ma do powiedzenia o Tomku z Hiperprzestrzeni (a o czym wspomniał kamis) przesłuchałem podcastu tej audycji. O samym Tomku nie chcę się szerzej wypowiadać, bo śmieszy mnie jego wciskanie kitu naiwnym. Pisałem już jak pokładałem się ze śmiechu na temat jego teorii na temat pochodzenia człowieka na ziemiach polskich dokonanej w ostatniej audycji zarejestrowanej na Paranormalium. Ja osobiście czekam na wielokrotnie zapowiadany przez niego kataklizm, co ma się zdarzyć do końca tego roku. Było, nie było - ruch precesyjny to straszna rzecz, a synchronizowanie osi Ziemi spowoduje „nowe otwarcie ludzkości“. Ludzie, przygotujcie się - zostało wam przecież maksymalnie pięć miesięcy. Jakieś deja vu - zupełnie jakbym słyszał Patricka Geryla cztery lata później.
W tej natomiast audycji śmiałem się z tego, że jeden ze słuchaczy na poważnie opowiadał rewelacje zawarte w „Kronice Polski“ Wincentego Kadłubka, podając to jako prawdę historyczną, a było to coś co już pisarze renesansowi uważali za bajdurzenie (i co też takim bajdurzeniem było, zwłaszcza pierwsza księga).
„Syn jego Lestek III nie w takiej mierze (powiększył) państwo ojca, w jakiej wiele dodał do ojcowskich wyczynów: on Juliusza Cezara pokonał w trzech bitwach, on w kraju Partów Krassusa zniósł z wszystkimi wojskami, a do ust jego wlewając złoto rzekł: „Złota pragnąłeś, złoto pij“. Rozkazał i Gotom, i Partom, a także krainom położonym poza Partami. Wreszcie Juliusz, rad się z nim sprzymierzyć węzłem powinowactwa, wydaje za niego siostrę Julię. Jej to jako posag przekazana została od brata Bawaria, a jako dar ślubny od męża prowincja serbska. Założyła ona dwa miasta, z których jedno od imienia brata nazwać kazała Julius, teraz Lubusz, drugie Julia od własnego imienia. Ponieważ zaś Juliusz faktem tym rozdmuchał przeciwko sobie nienawiść senatu rzymskiego, zwabiony bowiem uściskami nieprzyjaciół, jak wróg, nie jak obywatel, zacieśniał obszar państwa rzymskiego i tych nauczył rozkazywania, których raczej powinien był nauczyć służenia - usiłuje gwałtem odebrać siostrze to, co przedtem dał jej jako posag. Z tego powodu siostra jego została odprawiona, pozostawiwszy u męża maleńkiego syna, któremu imię było Pompiliusz. Nałożnica zaś jego, która współzawodniczyła z królową, gdy ta była jeszcze obecna, zajęła miejsce królowej. Ta z nienawiści do rywalki, pod wpływem miłości, którą opętała króla, zmieniła nazwy wymienionych miast. (Tłum. z j. łacińskiego Brygida Kürbis.)
Coraz częściej łapię się na tym, że niektóre audycje mimowolnie pełnią rolę nie tyle informacyjną ile rozrywkową.
U mnie zaczęło się, gdy pierwszy raz trafiłem przypadkiem na film Zeitgeist, jakoś na przełomie 2007/2008 roku. Pamiętam jak oglądałem film z rozdziawionymi oczami i wtedy zaczęło się ogladanie filmikow i dokumentów o 9/11. Później miałem jakąś długą przerwę i w 2012 przypadkiem trafiłem na Teorię na Kontestacji i tak mi zostało do dziś:)
Mam na dysku, wszystkie numery Faktor X. Czasopismo było rewelacyjne jak na swoje czasy! Dziś Nieznany Świat może jedynie być zastępcą tego wspaniałego dzieła. A u mnie zaczeło się na poważnie od 9/11, mając wtedy 14 lat od razu wiedziałem że to mistyfikacja... i zaczeło się - kupowanie książek, zapisywanie artykułów i filmów na dysk i drążenie tematu. Wcześniej oczywiście X Files i indydent w Phoenix, Roswell + Area 51. Dziś - pełno książek, filmów i własna ocena sytuacji na świecie :) Dzięki RadioParanormalium jak i TeoriiChaosu tylko utwierdzam się w swoim toku rozumowania i poszerzam swoją wiedzę. DZIĘKI WAM !!!
Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych