Pozytywny paraliż senny - POMOCY
Pozytywny paraliż senny - POMOCY
Witam! Od razu przejdę do tematu, gdyż zapewne znakomita większość forumowiczów wie o co chodzi z paraliżem sennym. Otóż, sens w tym, że dwie noce wcześniej (nie mogę o tym zapomnieć...) doświadczyłem paraliżu sennego ale kompletnie innego niż wszystkie pozostałe. Zacznijmy od tego, że działo się to w trakcie dnia gdy uciąłem sobie małą drzemkę (około godziny 15:30). Nie mogłem nijak się ruszyć, nawet otworzyć oczu. Jedynie mogłem poruszać gałkami pod powiekami ale czułem, że w pokoju ze mną znajduje się jakaś osoba. Normalnie człowiek przy takim doświadczeniu czuje strach i lęk ale ja czułem się całkowicie bezpiecznie i zrelaksowanie. Po chwili ta osoba siadła lub przykucnęła przy mnie i pogłaskała mnie po włosach a ja usnąłem jak niemowlę, a gdy się obudziłem byłem pełen energii jak nigdy i tryskam nią do tej pory. Dlatego nie potrafię o tym zapomnieć, gdy próbowałem wczoraj powtórzyć to doświadczenie, to gdy już zaczynałem myśleć, że zapadam w paraliż senny to budziłem się zupełnie jakby ta osoba nie chciała żebym ją poznał. Chcę otworzyć oczy i zobaczyć kim jest ta osoba, która nade mną czuwa! Jak myślicie? Czy to możliwe, żebym faktycznie miał nad sobą jakiegoś anioła stróża? Albo inną istotę, która się o mnie troszczy?
Proszę was, nie kasujcie tego tematu na prawdę potrzebuję pomocy.
Proszę was, nie kasujcie tego tematu na prawdę potrzebuję pomocy.
Re: Pozytywny paraliż senny - POMOCY
Mysle ze moglby to byc wlasnie aniol stroz/opiekun, mi on przyszedl na mysl na pierwszym miejscu
- Pandemonium
- Dyskusjoholik
- Posty: 728
- Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
- Lokalizacja: Suwerenne Państwo.
Re: Pozytywny paraliż senny - POMOCY
To tylko Twoja psychika. To dzieję się w Twojej głowie. Nikogo tam nie było.
Re: Pozytywny paraliż senny - POMOCY
Wiem, że to tylko w mojej głowie... Znaczy wiem jak działa paraliż senny ale to było takie kompletnie inne niż pozostałe. I tak bardzo chcę zobaczyć tę istotę nawet jeśli to tylko wytwór mojej wyobraźni. Ktoś ma jakieś sugestie aby powtórzyć to doświadczenie?
Re: Pozytywny paraliż senny - POMOCY
Wpisz w google "Kontakt z opiekunem" jezeli jestes zainteresowany tematem, dalbym konkretny link lecz nie pamietam czy wolno.
Latwo znajdziesz, pierwszy wynik i juz masz
Latwo znajdziesz, pierwszy wynik i juz masz
Re: Pozytywny paraliż senny - POMOCY
Kolega Darti dał mi bardzo pomocny artykuł ale czy nikt inny nie ma nic więcej do dodania? A może macie linki do innych stron, forum o tematyce opiekuna? Bardzo mi na tym zależy.
Re: Pozytywny paraliż senny - POMOCY
Każdy ma swojego ducha opiekuńczego (nawet Pandemonium ), nie ma co w tym temacie roztrząsać. Jeżeli będzie się chciał z tobą skontaktować (w co wątpię) to to uczyni. Bądź świadom jego obecności i spróbuj ją zauważyć w codziennym życiu. To wystarczy.
Re: Pozytywny paraliż senny - POMOCY
Sęk w tym, że odkąd zacząłem się starać z nią kontaktować to udało nam się dwa razy "porozmawiać" ale bardzo krótko to trwało i dała mi do zrozumienia, że narazie nie ujawni mi się ale przynajmniej cieszy się, że wreszcie jestem gotowy na jej poznanie
Re: Pozytywny paraliż senny - POMOCY
Varen dlaczego twierdzisz,że to ona.Czy jest możliwe poznać imię swojego anioła ,czy je posiadają?
Re: Pozytywny paraliż senny - POMOCY
Po pierwsze to nie wszyscy opiekunowie są aniołami, dla każdego to może być kompletnie różna istota. Wiem, że to ona bo mi powiedziała gdy pierwszy raz nawiązałem z nią kontakt dobrowolnie, tzn. gdy wszedłem w trans. Dowiedziałem się już mnóstwa rzeczy o mojej opiekunce, z każdym dniem kontakt jest wyraźniejszy, mocniejszy i intensywniejszy I to jest na prawdę NIESAMOWITE doświadczenie. Na przykład - moja opiekunka mówi do mnie w języku angielskim a jak się zapytałem dlaczego tak robi to odpowiedziała, że zna wszystkie języki świata ale wie, że ja najbardziej lubię angielski dlatego w nim do mnie mówi. Przy drugiej rozmowie, która trwała najkrócej spytałem czy nazywa się Ariel (nie wiem czemu, jak jestem w transie dziwne pytania mi przychodzą do głowy) to odpowiedziała, że nie ale podobnie i za chwilę w głowie ułożyły mi się litery jej imienia, które zachowam dla siebie bo nie sądze by była zadowolona, że je komuś zdradziłem. Wczoraj zapytałem się czy jest aniołem a ona odpowiedziała, że nie i że chyba domyślałem się tego ale mi to nie przeszkadza Nie przestanę się z nią kontaktować póki nie zobaczę co to za istota, póki co ona nie chce mi się ujawnić ale cieszy się, że jestem gotowy z nią w końcu normalnie rozmawiać i że kiedyś na pewno mi się pokaże.
Do tej pory 3 razy nawiązałem z nią kontakt, wczoraj był rekord rozmowa trwała dłużej niż 2 poprzednie razy razem wzięte. Chętnie podzielę się moimi doświadczeniami, mimo że wciąż jestem w tym nowy!
Do tej pory 3 razy nawiązałem z nią kontakt, wczoraj był rekord rozmowa trwała dłużej niż 2 poprzednie razy razem wzięte. Chętnie podzielę się moimi doświadczeniami, mimo że wciąż jestem w tym nowy!
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę