Strona 2 z 2

Re: Teoretyczne źródła APOKALIPSY Planety Ziemia ?!

: 2012-10-04, 21:16
autor: Dagmara
Wiesz, nie dziw się, że tyle osób nie wierzy w to co mówisz, bo naprawdę trudno jest uwierzyć w to wszystko co opisujesz, tzn, te kontakty pozaziemskie. Choć muszę przyznać, że znałam taką osobę, która to również twierdziła iż potrafi się kontaktować z istotami z innych planet.
Jednak ta osoba została oszukana i bardzo się zawiodła.

Re: Teoretyczne źródła APOKALIPSY Planety Ziemia ?!

: 2012-10-04, 21:37
autor: AstroMesjasz
Witam
Szanowna Koleżanko Dagmaro - wiem że jest trudno w to uwierzyć,( gdzie zostałem uprzedzony przez Źródło ) jakie będą reakcje LUDZI .
Co do koleżanki - to myślę że to " oszukanie " było przez LUDZI a nie przez OBCYCH ?!
Ja nie spotykam się w oko w oko z " Obcym" tylko się komunikuje ( Oni ze mną ) przez transze przekazu informacji, tak to nazywają.
Zdaje sobie sprawę że to dla przeciętnego zjadacza chleba jest niemożliwe,głupie,nie z tego świata.
Ale co mam zrobić - Ja tak jak kowal ...robię swoje, bo to mi tylko pozostało. :(
Pozdrawiam serdecznie
Wasz AstroMesjasz

Re: Teoretyczne źródła APOKALIPSY Planety Ziemia ?!

: 2012-10-04, 21:54
autor: Dagmara
Ta osoba akurat kobietą nie była i nie spotykała się z obcymi oko w oko, tylko również On otrzymywał przekazy, kontaktowali się z nim, przynajmniej on w to wierzył, podobnie jak ty, jednak wszystko to okazało się kłamstwem.
Skąd także wiesz czy i w Twoim przypadku nie jest tak samo, bo czytając Twoje posty to tak jakbym czytała wiadomości tego człowieka, piszecie dosłownie tak samo.
Nie zastanawiałeś się nigdy nad tym, że możesz być okłamywany?
Że to wszystko co ''Oni'' mówią może być jedynie wytworem Twojej wyobraźni podsycanym tym całym chaosem o końcu świata?
Oczywiście bez obrazy, tak tylko z ciekawości pytam

Re: Teoretyczne źródła APOKALIPSY Planety Ziemia ?!

: 2012-10-05, 10:40
autor: Drevni Kocur
U mnie w mieście był swego czasu człowiek chodzący i mówiący że jakby Oni pytali to go nie widzieliśmy, bo Oni kazali mu nie rozmawiać z ludźmi, ale ma nam do przekazania kilka ciekawych rzeczy...

Zawsze spotykałam w autobusie (nie za każdym razem oczywiście) siedział i opowiadał pobliskim pasażerom, co tez Oni mu mówili i co wie, że Oni z nasza planetą zrobią...

Był to człowiek chory na schizofrenię. I tez czuł się bardzo oszukany jak po lekach mu przechodziło, bo owe urojenia były dla niego tak prawdziwe...

Re: Teoretyczne źródła APOKALIPSY Planety Ziemia ?!

: 2012-10-05, 12:03
autor: Darnok
Jednak ta osoba została oszukana i bardzo się zawiodła.
On został oszukany, czy innych oszukiwał? bo ja to inaczej lekko pamiętam. Jeszcze nam kilku użytkowników (w tym i Ciebie) na swoje forum przekabacił ;]
i z tego co pamiętam, to miał mnie jakiś zły los spotkać, jak kosmici z Jezusem mieli już wylądować.

Re: Teoretyczne źródła APOKALIPSY Planety Ziemia ?!

: 2012-10-05, 16:30
autor: Dagmara
Darnok on został oszukany przez własne urojenia, innych nie oszukiwał ponieważ on bardzo mocno wierzył w te wszystkie przekazy, komunikacje i że posiada zdolności telepatyczne. I niestety zawiódł się na tym wszystkim bardzo.

I nie przekabacił, tylko zaproponował czy bym chciała odwiedzać jego forum :P
A o tym złym losie to nie pamiętam, że miało coś Ciebie spotkać, skleroza nie boli jak to się mawia ;)

Re: Teoretyczne źródła APOKALIPSY Planety Ziemia ?!

: 2012-10-06, 12:45
autor: Darnok
A o tym złym losie to nie pamiętam, że miało coś Ciebie spotkać
No pisał coś o tym, że takim wrednym sceptykom jak ja coś się ma stać. Już nie pamiętam czy miało to być przyjemne, czy nie ;]

Re: Teoretyczne źródła APOKALIPSY Planety Ziemia ?!

: 2012-10-06, 15:11
autor: Sothis
Kosmici z Jezusem? Żywcem mnie nie dostaną!

Re: Teoretyczne źródła APOKALIPSY Planety Ziemia ?!

: 2012-10-08, 00:27
autor: Darnok
No też tak pomyślałem ;] z kosmitami jeszcze by się dało rady jakby za wodą nie przepadali, ale Jezus to Cię sprintem dogoni jak będziesz na łodzi.

Re: Teoretyczne źródła APOKALIPSY Planety Ziemia ?!

: 2012-10-08, 01:33
autor: UFOszaman
Cześć
Różni są ludzie z ciekawymi wizjami, ale to od nas zależy czy ich zaakceptujemy czy nie.
Każdy z nas coś kiedyś przeżył,zobaczył czy uczestniczył w czymś.Ale nie zawsze jest warto się z tym podzielić, bo nieraz bardzo źle się na tym wychodzi.
Macie rację trzeba się nie dać złapać żywcem, w szczególności na łodzi :)