Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Czytając posty na forum naszło mnie takie pytanie. Zakładając, że Bóg istnieje. Po co nas stworzył ? Dla zabawy tak jak np. Simsy ? Czy moze jakiś inny powód ? z miłości czy może z nudów ? Czy wogóle da się w jakimś stopniu odpowiedzieć na to pytanie. Z tego co wiem w Biblii jest napisane jak nas stworzył, ale nie po co.

Zakładając, że bóg istnieje?

Nudziło mu się? Nie miał się nad kim pastwić? A może po prostu stworzył ot tak sobie? A może weźmiemy pod uwagę najlogiczniejszą odpowiedź? Że nie stworzył?

Nawet jeżeli istnieje, to nie przyłożył ręki do powstania człowieka. Jeżeli istnieje, to jedyne co mógł stworzyć, to wszechświat, wszystko to, co nas otacza, a co nie zostało stworzone ręką człowieka. Powstanie człowieka, a przed człowiekiem samego życia, było dziełem przypadku.

Według mnie trudno odpowiedzieć na takie pytanie.

Po co zakładać, że istnieje skoro nie istnieje ? Wedlug mnie nie ma sensu zadawac takich glupich pytan. To tak samo jak bym się zapytal "zakladajac, ze kura ma trzy głowy, to czemu bogdan jest łysy?" Idiotycznie brzmi nie sadzisz ? Ale jest mniej wiecej głupota zblizone do twojego pytania, tylko lekko podkrecone

Katolicy ci powiedzą, że Adam i Ewa byli małpami Myślę, że bogdan jest łysy bo zobaczył zjawisko jakim jest trzygłowa kura. Nie ma to sensu ale takie rozmowy prowadzone na podstawie założeń mogą być ciekawe. Napisz książkę z kilkoma tysiącami stron o tym dlaczego bogdan jest łysy i o historii trzygłowej kury to z chęcią o tym popiszę Takie rozmowy mogą prowadzić do samorozwoju w dziedzinie retoryki więc jakiś sens sama rozmowa ma

Teologia zna odpowiedź na to pytanie:

Bóg stworzył człowieka, aby zwiększyć ilość Dobra na świecie. Oczywiście, ludzie bywają wredni, spotykają nas nieszczęścia, itd. Mimo to, każde, nawet najpodlejsze życie jest lepsze od całkowitego niebytu.

Nie pochodzimy od małp, ale mamy z nimi wspólnego przodka.

Teologia zna odpowiedź na to pytanie:

Bóg stworzył człowieka, aby zwiększyć ilość Dobra na świecie. Oczywiście, ludzie bywają wredni, spotykają nas nieszczęścia, itd. Mimo to, każde, nawet najpodlejsze życie jest lepsze od całkowitego niebytu.

Tak - dał mu jeszcze wolną wolę, a teraz patrzy jak jego działo grabi, morduje i szerzy nienawiść.
Teologia to nie nauka, to zabiegi mające na celu dalsze mącenie ludziom w głowach.

Viqtue pisze:Z tymi małpami to tak wypaliłam.

Bóg podobno dawno nas opuścił. Chaos był zły, to Bóg stworzył jakiś byt... Uważał, że to będzie dobre. Ale nie jest.

Terefere, a bóg z pewnością nie mógł stworzyć człowieka, wszak to ludzie wymyślili sobie bóstwa.
Zresztą istota doskonała, za jaką go uważacie, byłaby ostatecznym, ale nieosiągalnym ogniwem ewolucji.

Pochodzimy od małpy ;P

Viqtue pisze:Masz rację, też tak uważam. To sprawa ewolucji to powstanie ludzi. A bóstwa to też sprawa ludzi. Ale ciężko jest mi wytłumaczyć, skąd np. wzięła się Ziemia? I od kiedy istniała? ;P

LoL. Ziemia powstała 4,5 miliarda lat temu z "resztek" po wybuchu supernowej.

Supernowa jest "wybuchowym" zjawiskiem śmierci gwiazdy co z kolei może przy odpowiednich warunkach doprowadzić do stworzenia nowej gwiazdy, a nawet i układu słonecznego. Może lepiej przeczytaj książkę ,albo dwie ,bo zadajesz naprawdę głupie pytania

Wielki wybuch do tego doprowadził Wiem o co Ci chodzi i masz rację, że jest to nie do ogarnięcia. Skoro wszechświat się rozszerza to w czym ? W nicości ? A czym jest nicość ? Od takich pytań głowa zaczyna boleć, jednak pytanie kiedy powstała ziemia i jak już raczej pod to nie podchodzi ;P

Teoria Wielkiego Wybuchu jest stokroć lepsza od wierzenia w "boski akt stwórczy"

Nie twierdzę, że ktoś lub coś nas stworzyło - nie mam na to żadnych dowodów, ale po prostu czuję to. Niby nauka mówi, że życie powstało w taki a taki sposób, prakomórka i tak megaultra niewiarygodny zbieg okoliczności, że klękajcie narody - to dopiero głupota - sądzić, że człowiek i całe życie na Ziemi jest dziełem przypadku. Nie będę pisał o swojej teorii na ten temat, bo zwyczajnie jest tak samo nieprawdopodobna jak te "uznane".

Po co Bóg stworzył człowieka? Tego chyba nikt nie wie. Myślę że lepiej dla ludzi że ich stworzył niż gdyby ich nie stworzył.
Myślę natomiast że dobrym dowodem na stworzenie ludzi i całego wszechświata jest to że przecież tutaj na ziemi nic nie może powstać lub zrobić się samo np. samochód albo komputer muszą zostać skonstruowane i wykonane. Mam takie zdanie już od wielu lat i myślę że nie jestem w błędzie. Z ludźmi i całym wszechświatem nie mogło być inaczej. To wszystko nie mogło tak po prostu sobie powstać. Ludzie i cały wszechświat to problem bardziej skomplikowany niż urządzenia elektryczne czy mechaniczne których ludzie są twórcami, ale podobny.

Można powiedzieć, po co stworzył istoty. Oczywiście człowiek jest istotą, ale sama otoczka fizyczna (ciało) to już bardziej skomplikowana sprawa. Zaś istoty stworzył po to, by rozwinąć swoją własną świadomość, rozbudować siebie, urozmaicić. Odbywa się to poprzez akt wolnej woli/świadomości istot.

Oczywiście, prócz Boga, tego prawdziwego który stworzył cały wszechświat i jest tak jakby jego... wnętrzem, rdzeniem, są jeszcze "Bogowie", ci stworzeni przez nas, tzw. godformy.

Zaś Wielki Wybuch oczywiście, że miał miejsce. Można powiedzieć, że był to proces produkcyjny tej części wszechświata, w której się znajdujemy.