Strona 3 z 3

Re: Rok 2012 rokiem końca świata (?)

: 2012-12-16, 02:12
autor: Arek
W imieniny Dagi nie ma prawa być koniec świata. Gdy Daga wyjdzie "za mąż" wtedy na pewno dla niektórych będzie to koniec świata :grin:


"Mądre" książki mówią już o następnych datach, taka następna to np. rok 2023, nie pamiętam już dlaczego ale to przecież nie nowina......

Re: Rok 2012 rokiem końca świata (?)

: 2012-12-16, 03:41
autor: Pandemonium
A niech pierdolnie. Byle bym przy bliskich.

Re: Rok 2012 rokiem końca świata (?)

: 2012-12-16, 16:46
autor: Asef
Darnok pisze: Oczywiście. I nigdy ich nie będzie.
Skąd wiesz ? i o jakich wydarzeniach masz na myśli ?
Arek pisze: "Mądre" książki mówią już o następnych datach, taka następna to np. rok 2023, nie pamiętam już dlaczego ale to przecież nie nowina......
Będzie wcześniej np maj 2013

Prof. Adam Gierek: Słońce zniszczy Ziemię!

Uczeni z NASA twierdzą, że Słońce wchodzi w podobną fazę do tej sprzed 150 lat. Moment kulminacyjny nastąpi w maju 2013 roku. Efekt Carringtona - tak nazywa się zjawisko, które może zniszczyć cywilizację. Kiedy nas dopadnie, w jednej chwili przestaną działać urządzenia elektryczne. Unicestwią je burze magnetyczne wywołane strumieniami słonecznej plazmy.

Więcej: http://www.se.pl/multimedia/galeria/574 ... agrozenie/


To co miało wydarzyć się 21 grudnia rzekomo nastąpi w maju 2013.

Re: Rok 2012 rokiem końca świata (?)

: 2012-12-22, 21:47
autor: Dagmara
Arek pisze:W imieniny Dagi nie ma prawa być koniec świata. Gdy Daga wyjdzie "za mąż" wtedy na pewno dla niektórych będzie to koniec świata :grin:
hehehe, oj Areczku, Areczku coś w tym jest :D

A więc, mamy dziś 22 grudnia, żyjemy, nasz świat dalej istnieje, w chwili obecnej to naprawdę bardzo bym chciała zobaczyć miny tych, co kredyty nabrali i pochowali się po bunkrach ^^

Re: Rok 2012 rokiem końca świata (?)

: 2012-12-23, 18:47
autor: Darnok
tych, co kredyty nabrali i pochowali się po bunkrach
Pewnie sami sekciarze tylko. Takich nie jest mi szkoda.

Re: Rok 2012 rokiem końca świata (?)

: 2012-12-24, 02:08
autor: Arek
Myślę że ci co w Francji czekali na koniec świata, a także ci co w Anglii świętowali w kamiennym kręgu Stonhenge trochę wymarzli a raczej deszcz ich zmoczył i już wracają do domów.....W 2000r. nic się nie wydarzyło , teraz też nic, to na pewno opadnie ta gorączka, nastęona data będzie miała jeszcze mniej zwolenników.
Niektórzy nie będą mieli czasu na to ponieważ muszą spłacać zaciągnięte kredyty :roll:

Re: Rok 2012 rokiem końca świata (?)

: 2012-12-28, 15:43
autor: dzidaa
Swoją drogą, gdyby naprawdę był koniec świata, inne cywilizacje miałyby nas za idiotów. Większość zamiast się jakoś przygotować, kupuje koszulki ^^
Tym razem udało nam się zachować resztki godności :P

Re: Rok 2012 rokiem końca świata (?)

: 2013-01-07, 15:04
autor: Monomagnum
Będzie wcześniej np maj 2013

Prof. Adam Gierek: Słońce zniszczy Ziemię!

Uczeni z NASA twierdzą, że Słońce wchodzi w podobną fazę do tej sprzed 150 lat. Moment kulminacyjny nastąpi w maju 2013 roku. Efekt Carringtona - tak nazywa się zjawisko, które może zniszczyć cywilizację. Kiedy nas dopadnie, w jednej chwili przestaną działać urządzenia elektryczne. Unicestwią je burze magnetyczne wywołane strumieniami słonecznej plazmy.

Więcej: http://www.se.pl/multimedia/galeria/574 ... agrozenie/


To co miało wydarzyć się 21 grudnia rzekomo nastąpi w maju 2013.
Nie o tym mówiono jako o końcu świata 21.12.2012. O tych wybuchach na słońcu wszyscy słyszeli już kilka ładnych miesięcy temu. Nie jest nawet powiedziane, czy rzekoma fala elektromagnetyczna będzie na tyle silna, by cokolwiek zdziałać z elektrycznością. Poza tym czytaj SuperExpres.pl, dalej słuchaj syna dobrze znanego nam Edwarda Gierka, a w zimie zaczniesz w klapkach chodzić. Sieją ferment jak zawsze...
Pozdrawiam!

Re: Rok 2012 rokiem końca świata (?)

: 2013-02-12, 05:37
autor: IteratorZX81
Arek pisze:W imieniny Dagi nie ma prawa być koniec świata. Gdy Daga wyjdzie "za mąż" wtedy na pewno dla niektórych będzie to koniec świata :grin:
A to Daga nie jest czasem ze Spookym?
Arek pisze:"Mądre" książki mówią już o następnych datach, taka następna to np. rok 2023, nie pamiętam już dlaczego ale to przecież nie nowina......
A nie chodzi tu czasem o Anubisa (asteroidę, nie egipskiego podrzędnego bożka)

Swoją drogą to trochę się boję roku 2030. Ma być to coś w rodzaju słynnego "problemu roku 2000", tyle że bardziej prawdopodobne. Powód? Zegary w systemach uniksopodobnych, w tym Linkus, FreeBDS i Mac OS się "przekręcą" i będą pokazywać albo lata 70 albo daty typu 23.04.111 (zależnie od implementacji). A wiadomo że cały internet na Uniksach (głównie linkusie) stoi, jesteśmy od niego coraz bardziej zależni więc konsekwencje, szczególnie w systemach bankowych mogą być poważne.

Re: Rok 2012 rokiem końca świata (?)

: 2013-02-12, 05:51
autor: Sothis
IteratorZX81 pisze:
Arek pisze:W imieniny Dagi nie ma prawa być koniec świata. Gdy Daga wyjdzie "za mąż" wtedy na pewno dla niektórych będzie to koniec świata :grin:
A to Daga nie jest czasem ze Spookym?
Ktoś tu nie ma włączonej opcji update. ;]
IteratorZX81 pisze:
Swoją drogą to trochę się boję roku 2030. Ma być to coś w rodzaju słynnego "problemu roku 2000", tyle że bardziej prawdopodobne. Powód? Zegary w systemach uniksopodobnych, w tym Linkus, FreeBDS i Mac OS się "przekręcą" i będą pokazywać albo lata 70 albo daty typu 23.04.111 (zależnie od implementacji). A wiadomo że cały internet na Uniksach (głównie linkusie) stoi, jesteśmy od niego coraz bardziej zależni więc konsekwencje, szczególnie w systemach bankowych mogą być poważne.
Naprawdę w to wierzysz? Niby czemu mają się przekręcić? A nawet jeśli tak się stanie, i internet jebnie na kilka dni, to naprawdę myślisz, że wynikną z tego katastrofalne konsekwencje?

Re: Rok 2012 rokiem końca świata (?)

: 2013-02-12, 06:05
autor: IteratorZX81
Znajomy który się na tym zna tak powiedział. Jutro zadzwonię do niego i dam bardziej "techniczną" odpowiedź.