Robak w głowie kobiety

[Doctore]

Dostałem od znajomej link do ciekawego filmiku. Jest to nagranie z jakiegoś programu z TLC. Widać na nim kobietę, która ma w głowie dużą żółta larwę.
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć skąd ona się tam wzięła i jak to możliwe, że wydrążyła czaszkę??


TEMAT NIE WAŻNY, OKAZAŁO SIĘ, ŻE ZA FILMIKIEM KRYJE SIĘ WIRUS. NIE OTWIERAJCIE GO. USUWAM LINK.

[Pandemonium]

To się zdarza, jak przebywasz za długo w tropikalnych krajach Kiedyś oglądałem program jak gościowi taką larwę z głowy wyciągali... obrzydliwe. Działa to na zasadzie ,że muszka składa jaja tam gdzie nie trzeba, ot co.

[Arek]

Tak, pasożyty są wszędzie, kolega wyżej ma rację.
Na filmie widać rozdeptanego konika polnego, zobaczcie co z niego wychodzi,brrrr
http://www.fast-geheim.de/Parasiten_in_Grashuepfer.html

[Pandemonium]

^ O litości... spodziewałem się białych larw, a to co zobaczyłem z całą pewnością przerosło moje wyobrażenia...

[Spooky Fox]

O ŻESZ KUR...

Co to wylazło, do ciężkiej cholery?!

I pytanie zasadnicze - czy coś takiego może wykluć się w ludzkim organizmie?

[Arek]

Pisze tam że w internecie można znależć filmy gdzie te pasożyty wychodzą z różnych zwierząt, osiąga dł. do 30cm. i że u człowieka także może się zadomowić.
Mnie się też niedobrze zrobiło

[Spooky Fox]

Ale...to jest jakaś dżdżownica, czy coś z rodziny?

Bo na początku mnie to wygląda na ogromnych rozmiarów wirusa Ebola xD

[Dagmara]

Filmik z konikiem nie obrzydził mnie w ogóle, wręcz bardzo zaciekawił i pierwsze co mi się skojarzyło z tym pasożytem to tasiemiec.

[Pandemonium]

^ Tasiemiec zdecydowanie nie jest taki ruchliwy i jest "zbudowany" z segmentów ,które mogą zostać przerwane. Bardziej mi to przypomina jakiś rodzaj glisty... sam nie wiem.

[Spock]

I pytanie zasadnicze - czy coś takiego może wykluć się w ludzkim organizmie?

Kilka gatunków ameb i tasiemców potrafi tego dokonać. Bąblowiec mózgowy na przykład.

Wprawdzie pasożytom nie jest łatwo dostać się do mózgu, bo krew nie miesza się z płynem mózgowym - naczynia doprowadzające krew są otoczone dodatkową warstwą izolującą (jest to tzw bariera krew-mózg). Ale jeśli tych pasożytów będzie bardzo dużo, albo warstwa izolująca zostanie uszkodzona, wtedy pasożyty mogą się zagnieździć wewnątrz czaszki, pomiędzy fałdami.

Gdy już się tam znajdą, mogą wywoływać zaburzenia psychiczne, halucynacje i zmiany zachowania.

http://nauka.newsweek.pl/pasozyty-w-moz ... 7,1,1.html

[Spooky Fox]

A pasożytach mózgowych słyszałem. Bodajże w którymś z odcinków House'a

Ale mimo wszystko pozostaje pewien niesmak, że takie gówno może mi się zagnieździć w wątrobie na przykład. Nie, nie...w wątrobie nie, bo w mojej wątrobie to tam jest znikome prawdopodobieństwo przeżycia...ale ogólnie, gdziekolwiek. Brr...niesmaczne.

[Spock]

Deser

[Pandemonium]

^ hehe dobre

Oglądałem kiedyś taki reportaż, w którym w wiosce afrykańskiej zebrali CAŁE WIADRO tasiemców... Ironia losu, nie dosyć ,że nie mają co jeść to jeszcze tasiemca muszą żywić

[Arek]

Ale mimo wszystko pozostaje pewien niesmak, że takie gówno może mi się zagnieździć w wątrobie na przykład. Nie, nie...w wątrobie nie, bo w mojej wątrobie to tam jest znikome prawdopodobieństwo przeżycia...ale ogólnie, gdziekolwiek. Brr...niesmaczne

Haha Leszku, podzielam Twoje zdanie, w naszych wątrobach tylko niektóre pasożyty się zadomują , muszą lubieć albo być odporne na......