harone pisze:Niewiem co takiego złego napisałem po prostu wyraziłem swoje poglądy ale widzę że na tym forum muszę mieć takie poglądy jak inni ludzie nie można mieć własnych przypominam tagże że nie obrażałem w poście nikogo ani niczego aby dostać upomnienie więc jest to nie sprawiedliwe ze względu że nie złamałem regulaminu forum nie pisałem nic o mniejszościach religijnych itp ale widzę że to pan admin jest tutaj regulaminem.Da się zauważyć również że jest na tym forum dużo ludzi piszących dużo postów negujących wszystkie posty innych użytkowników tak jakby rzeczywiście im ktoś płacił za dezinformację cudzych postów widocznie komuś musiałem przeszkadzać.Zbanowanie mnie i wielu innych mi podobnych ludzi szkodzi tylko waszemu forum ponieważ odbieracie sobie odbiorców i czynicie to forum tylko dla elit a nie całego społeczeństwa
Człowieku, mi nie chodzi o to CO piszesz, tylko JAK piszesz. Paniemaju? Zacząłeś pisać z polskimi literami, zacząłeś stawiać kropki.
To teraz jeszcze zacznij stawiać PRZECINKI i będzie git-majonez. Po prostu nie można czytać czegoś jednym tchem, a że warunki mamy na forum bardzo ostre, jeżeli chodzi o ogólnie przyjętą ortografię, a zwłaszcza interpunkcję, przeto nasza reakcja jest ze wszech miar jednostronna i łatwa do przewidzenia i zrozumienia.
Dlatego po raz ostatni Cię proszę, abyś zaczął stawiać przecinki w zdaniach i wtedy dyskusja będzie na odpowiednim poziomie.
harone pisze:da się również zauważyć że pewni użytkownicy forum są powiązani z wolnomularstwem i to co ciekawe oni piszą najwięcej sceptycznych dezinformujących postów pozdrawiam panów z loży wielkiego wschodu polski a także redaktorów strony wshódwolnomularstwa niektórych panów poznałem od razu...
Czy mówił Ci ktoś kiedyś, że takie zachowanie to początki paranoi maniakalnej? Doszukiwanie się wszędzie tych samych twarzy rzekomo rządzących światem jest co najmniej niezdrowe, więc proponuję zwolnić trampki i zachować resztki twarzy.
harone pisze:Jako osoba już dawno dorosła pszepraszam jeżeli kogoś obraziłem w poprzednim poście czego nie widzę i ewentualnie w tym poście pszepraszam za wątek masoński ale wiecie jak to jest spotkać kogoś znajomego to aż trudno się powstrzymać
Widzisz, tylko trudno Cię brać za osobę "dawno dorosłą", skoro słowo "przepraszam" piszesz przez "sz". Zwłaszcza w dobie, gdzie dosłownie KAŻDA przeglądarka internetowa, począwszy od nowego Internet Explorera, przechodząc przez Mozilla Firefox i Opera, a kończąc na Google Chrome posiadają już sprawdzanie pisowni i podkreślanie wyrazów źle napisanych.
Mamy tutaj kilka osób, które mają problemy z ortografią. Mają jakąś tam dyskotekę czy inny wynalazek dzieci XXI wieku, ale pisząc posty starają się zachować przyzwoicie i sami poprawiają swoje błędy.
A teraz mam nadzieję, że zaczniesz pisać normalnie, bo chcę Ci coś przedstawić.
Erich von Daeniken jest światowej klasy błaznem. Tak jak swego czasu był w USA niejaki George Adamski - amerykanin polskiego pochodzenia. Ludzie jednak niezaznajomieni z tematem (w tym także ja, muszę się przyznać, ale to z uwagi na ówczesny mój młody wiek) połykali wszystko jak leci co pisał i mówił Daeniken. Dzisiaj, po dwudziestu latach, nikt już nie wierzy w chociażby Daenikenowskie "rydwany ognia". Owszem, jako książka science-
fiction jest na bardzo wysokim poziomie, bo nie można odmówić Daenikenowi inteligencji. Jednak jako książki czysto naukowe, to powieści Daenikena można równie dobrze użyć jako podpałki pod grilla.
Tak samo sprawa ma się ze Stantonem Friedmanem. Owszem, jako ufolog ma bardzo obszerną wiedzę, a jego wczesne książki są po prostu fenomenalne. Jednak obecnie stał się typowym poszukiwaczem sensacji i nie dziwi mnie już jego obecność w coraz to dziwniejszych programach. Dlatego też trudno jest rozmawiać o paleoastronautyce nie związując jej jednocześnie z ufologią, bo siłą rzeczy te dwie paranauki same zeszły się ze sobą w nieformalnym związku, z którego już powoli dochodzi do narodzin bękarciej paranauki, która w przyszłości będzie jedynie wystawiać na pośmiewisko tych ludzi, którzy poświęcili całe swoje życie ufologii.
Niestety tak samo ma się sprawa z Robertem Lazarem. Już dawno jego osoba została poważnie zdyskredytowana. Na początku sam w to nie wierzyłem i byłem pewny, że po prostu ludzie, którym zależy na ciszy wokół Strefy 51 chcą go po prostu ośmieszyć, jednak sprawa wygląda zupełnie inaczej. Bowiem Lazar okazał się człowiekiem chorym na schizofrenię. Z tego powodu został oddalony ze służby w strefie i przez pewien czas leczony w jednym ze szpitali w Nevadzie. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że wszyscy poszukiwacze spisków powiedzą, że owszem, Lazar przebywał w szpitalu wojskowym, jednak nie po to, żeby go leczyć, ale żeby mu wyprać mózg, no ale z takimi sensacjami to już chyba nikt nie ma siły i chęci walczyć, bo za każdym razem każde wyjaśnienie zostanie w jakiś sposób wytłumaczone.