Strona 1 z 4

Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-11-28, 18:09
autor: krikus
Zastanawia mnie jakie jest ryzyko wchodzenia do nawiedzonych domów, itp miejsc. Czy istnieje zagrożenie że duch może upodobać sobie daną osobę i podążać za nią, czyli opuścić swoje dotychczasowe miejsce i "zamieszkać" gdzie indziej :?:

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-11-28, 21:27
autor: FaKtoMaaN
raczej nie, przynajmniej ja nie słyszałem o czymś w tym stylu, np. ,,Łowcy duchów,, ich codzienność pelętać się po nawiedzonych miejscach, i jakoś nic ze sobą jeszcze nie przytargali:P Takie moje zdanie, ale jeśli jest coś nie do końca, wyjaśnione, czy zbadane, nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć i ryzyko zawsze choć niewielkie istnieje.

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-11-28, 21:39
autor: szwagier0s
Krikus, co do nawiedzenia, myślę że wszystko zależy od psychiki. Parę zbiegów okoliczności i może się stać coś złego z Twoim zdrowiem psychicznym- czy nazwać to nawiedzeniem? Raczej nie. Jedyne nawiedzenie jakie może Cię spotkać to nawiedzenie wyimaginowane.

Co do zagrożeń ogólnie- jasne, że takie są. Większość miejsc reklamowanych jako nawiedzone miejsca są starymi, opuszczonymi, zrujnowanymi budynkami, więc przede wszystkim trzeba bardzo uważać na swoje bezpieczeństwo :!:

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-11-29, 00:15
autor: krikus
FaKtoMaaN i szwagier0s zapytuję gdyż chodzi mi o to że w mojej okolicy znam jedno takie miejsce, poza tym ciągnie mnie tam z czystej ciekawości. Wiem o nim z relacji wielu osób które opowiadały o zdarzeniach jakie tam miały miejsce. Boję się tam sam wchodzić, więc mam tylko zdjecia zrobione z zewnątrz budynków.

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-11-29, 00:29
autor: cleric
spokój ma byc bo powlepiam warny i się skonczy rumakowanie. Iluzjonista - sam jesteś swieżakiem, wiec nie zgrywaj takiego oblatanego twardziela. Krikus - przestan się tak unosic, jestes dorosły - bolą Cie komentarze 16latka?
wracac do tematu i pisac do rzeczy.

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-11-29, 01:41
autor: szwagier0s
Krikus, najlepiej znajdź kogoś z podobnymi zainteresowaniami i wybierzcie się w 2-3 osoby. Myślę, że każdy ma w swoim towarzystwie takie osoby. Poróbcie zdjęcia, nakręćcie film, a potem wrzućcie go z pełnym opisem na paranormalium, albo wyślijcie zainteresowanemu szwagier0s-owi na maila ^^

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-11-29, 14:13
autor: Spooky Fox
Zrobiony porządek w temacie.

@Iluzjonista

To, że Krikus jest nowy, nie znaczy, że musi wysłuchiwać takich durnych uwag. Jeszcze jeden offtop i będzie warn. Sam jesteś świeżak, więc uważaj. I ładniej się odzywaj do innych.

@Krikus

Zaraportowany post Iluzjonisty, jak widać, został wykasowany.

Idąc za głosem cleric - można spokojnie wrócić do tematu.

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-11-30, 13:11
autor: krikus
Szwagier0s, nie mam takich osób które mogły by tam iść. Więc jeśli jest tu ktoś z moich okolic kto byłby chętny wybrać się tam ze mną i zbadać to miejsce to niech tu się zgłosi. "Zbadać" tzn wejść do środka, zrobić zdjecia lub nagrać filmy.
Chodzi mi o zabudowania dawnego sanatorium w Górkach Wielkich k/Skoczowa.
Ponizej przedstawiam kilka zdj. zrobionych z zewnątrz;
Obrazek ObrazekObrazek

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-11-30, 13:27
autor: Spooky Fox
Ja się pytam, dlaczego takie rzeczy dzieją się daleko, daleko ode mnie? To dla mnie prawie jak Zasiedmiogórogród. Ech...gdybym tylko mógł...

A co do tematu - ja z kolei uważam, że istnieje prawdopodobieństwo, że duch może się do Ciebie przyczepić. Oczywiście nie każdy i nie wszędzie. Ja osobiście myślę, że zależy to od ducha, jak głupio by to nie brzmiało. No bo tak:

Jeżeli jesteś kierowcą i nocujesz w jakimś małym hoteliku, w kilkuset letnim budynku, w którym pojawia się duch pierwszego właściciela, który zmarł na jakąś zarazę, to raczej wątpię, żeby taki duch się przyczepił. Jest on przywiązany do tego miejsca i chce, żeby pamiętano o nim jako o pierwszym właścicielu tejże kamienicy.

Z drugiej strony, jeśli natrafisz na duszę osoby, która została zamordowana w brutalny sposób i nie u siebie, tylko powiedzmy po uprowadzeniu gdzieś w lesie czy starym domu, to sam przyznasz, że jest ogromne prawdopodobieństwo, że akurat taki duch jak najbardziej może zacząć za Tobą podążać, prawda?

Więc jak mówię, to zależy. Najlepiej sprawdzić historię obiektu, czy nikt nie został w nim zamordowany, jaka rodzina w nim mieszkała i tym podobne. Wtedy można zaryzykować.

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-11-30, 13:56
autor: krikus
Otóż własnie SpookyFox w tym cały problem. Boję się tam iść, bo najzwyczajniej wierzę w duchy, ale mimo to ciągnie mnie tam bardzo z ciekawości.
Z opowiadań co słyszałem to że zamordowano tam kobietę, podobno że działy się tam dziwne rzeczy, słyszano odgłosy, widziano dziwną białą postać, w długiej sukni.
Kiedyś na jednej ze stron internetowych wyczytałem relacje z wyprawy dwóch śmiałków co tam byli, z tego co opisywali to podobno jedne drzwi z chukiem się zatrzaskiwały, po czym nie mogli wyjść. Wspominali też o tym że widzieli niby jakąś postac kobiety która rzekomo siedziała przy biurku i pisała na maszynie, po czym zeszokowani uciekli ... wyskakując przez okno.
P.S. Ile w tym prawdy to nie wiem, ale więcej osób mi to potwierdziło że coś tam jest "nie tak", nawet starszy mieszkaniec z pobliskiego domu, niechętnie mówił ze mną na temat tego obiektu, krótko powiedział; "działy się tam różne rzeczy, temu tam nikt nie mieszka"

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-11-30, 15:03
autor: Spooky Fox
Pisz mi Spooky albo Fox. Będzie prościej :)

Cóż, nie przekonasz się, jak nie sprawdzisz. Większość opowieści o takich domach jest przekolorowanych. Kilka lat temu paręset metrów od mojego mieszkania stał stary dom. Co to za opowieści nie były...że ktoś tam kogoś zamordował, że jak ktoś zobaczył ducha kobiety, to zmarł po kilku dniach, a jeszcze inny się połamał. Cuda wianki. Jak się okazało, nikt tam nigdy nikogo nie zamordował. Ogólnie sprawą zajęła się jakaś dziennikarka Dziennika Bałtyckiego, bo były problemy ze sprzedażą tego domu. Nikt nikogo nie mordował, nikt się nie wieszał, ani nic z tych rzeczy. Za to było kilka grobów wcześniejszych mieszkańców, którzy żyli tam w 17 wieku. Potem usypano górkę, postawiono nowy domek, potem powstała Gdynia, zbudowano kilka wiejskich dróg, górka troszkę urosła, postawiono nowy domek, a potem o nim zapomniano. O grobach też. I stał sobie tak 40 lat, aż się miasto zainteresowało. Kiedy stawiali nowe biurowce, odkryto właśnie te cenne informacje. To, że budowa jest nieskończona i świeci pustkami od dwóch lat można zwalić oczywiście na kryzys, ale ja tam wolę obstawać przy nawiedzeniu ;]

Także widzisz, że opowieściom nie ma co wierzyć. Lepiej znaleźć jakieś porządne informacje z porządnego źródła.

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-11-30, 19:55
autor: Puma16
Krikus świetnie się składa! Pochodzę z dębowca ( 7 km) od Skoczowa dzisiaj nawet tam bylem , w poniedziałek i wtorek jestem w Skoczowie od 7-16 mam tam praktyki musimy się tam wybrać , jeśli nie masz nic przeciwko temu , ale sprzyda ci się jakaś osoba towarzysząca GG-( w profilu) pisz na moje gg

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-11-30, 23:39
autor: krikus
Miło kolego że się odezwałeś, jednakże szkoda że masz zaledwie 16 lat, żeby nie było ewentualnych niejasności to wolałbym kogoś starszego, przynajmniej 20latka.

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-12-01, 01:50
autor: szwagier0s
Eno! Całkiem fajny dom! :) Interesujący i z chęcią zobaczę filmik, tylko niestety zbyt daleko żebym się wybrał nie biorąc urlopu... A to odpada, nawet w święta pracuje. Za to krikus- mam nadzieję, że Tobie uda się tam wybrać jak najszybciej :)

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-12-01, 18:37
autor: Majesttic
Bywałem w "nawiedzonych domach" i nic....ZERO na fotkach, filmach, EVP, i mi też się nic niewyjaśnionego nie wydarzyło po odwiedzeniu takowych domów...



Chyba były za mało nawiedzone :P

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-12-01, 18:45
autor: krikus
To pewnie byłeś w nie nawiedzonych, zwykłych domach, które zostały opuszczone z innych powodów.
Nawiedzonych miejsc jest mało.

P.S. Nadal poszukuje osób chetnych na wyprawę i zbadanie tego tajemniczego miejsca.

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-12-01, 19:15
autor: Majesttic
no bo nie były!! pomimo opowiadań ludzi o niestworzonych historiach...

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-12-01, 19:29
autor: krikus
W skrócie opisz co to za miejsca i jakie legendy o nich krążyły?

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-12-01, 19:38
autor: Majesttic
stary dom w mce (latające talerze) - czysto
bunkier w kce (dziwne głosy) - meta meneli
dom w Myszkowie (w ogóle wszystko) - historia wyssana z palca, od wybudowania nikt tam nie mieszkał, sąsiedzie się śmieją z tej historii :P

Re: Odwiedzanie nawiedzonych miejsc.

: 2010-12-03, 19:38
autor: Puma16
krikus pisze:Miło kolego że się odezwałeś, jednakże szkoda że masz zaledwie 16 lat, żeby nie było ewentualnych niejasności to wolałbym kogoś starszego, przynajmniej 20latka.
Krikus , sądzisz że mam 16 lat i nie jestem doświadczony , ze nie znam się na tym itp? Stary ja bylem w różnych nawiedzonych miejscach interesuje się zjawiskami paranormalinymi od ponad 10 lat zawsze mnie to interesowało , no cóż jak nie chcesz to nie nic na siłę , ale jakbyś się rozmyślił to wiesz co robić ;)))