"COŚ" w moim domu...

Wszelkie tematy związane z życiem po śmierci, duchami, przeżyciami z pogranicza śmierci, itd. Co się dzieje z nami po śmierci? Przechodzimy w inną rzeczywistość? Wchodzimy do innego ciała? Czy może tylko umieramy i przestajemy istnieć?
Awatar użytkownika
Spooky Fox
Administrator
Administrator
Posty: 1976
Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 6

Re: "COŚ" w moim domu...

Post autor: Spooky Fox »

FuLLKarma pisze:Moim zdaniem udaj się z tym do osoby duchownej nawet, jeżeli nie jesteś wierzący! Nikt inny jak nie ksiądz wysłucha twojego zmartwienia, napewno poradzi Ci co z tym zrobić.

Tak, oczywiście. Za "co łaska - minimum 50 złotych plus vat". Tak Cię załatwi kler.
valentine
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 13
Rejestracja: 2010-10-21, 21:41
Lokalizacja: Wrocław

Re: "COŚ" w moim domu...

Post autor: valentine »

Adrian72 pisze: podczas pierwszej próby dostał zawału serca. ?
Prosze o wyrozumiałość.
Czy to jakiś kawał?
Pański syn dostał zawału serca?
Jeżeli pisze Pan prawdę to Pański syn jest w bardzo złym położeniu...
za mało szczegółów czy dom jest nowy,stary jakie jest jego położenie , kto w nim wcześniej mieszkał itp... Proszę ustalić czy w miejscu gdzie jest dom nie przebiegała linia frontu z walk podczas II WŚ to dziwne ale niech Pan to ustali... Jeżeli dom jest nowy to może stoi na jakimś starym pobojowisku, jeżeli stary przedwojenny to już wiadomo więcej...ale pewnie stary skoro pisze Pan o piecu...
A Czy jak syn jest w Katowicach to nie ma z nim problemów?
A może od urodzenia jest problem? wie Pan.. ogólnie zbyt mało informacji na temat syna i jego życia... Syn cierpi na jakąś chorobę? Ma problemy ze snem?


Powiem tak... Może to Pański syn ma problem.. prawdopodobnie został udręczony przez byt lub demona który jest w domu lub towarzyszy mu w życiu... W związku z tym że jest dzieckiem i łatwym otwartym portalem... Próbuje Was przestraszyć i wprowadzić w lęk który zagościł w waszych umysłach i opuścicie ten dom prędzej czy później....... Proponuje trzy wyjścia...

Pierwsze
wizytę księdze i skropienie domu... oraz modlitwę za syna... Niech Pan idzie do kościoła i poprosi o egzorcyzmy... To nie jest straszne... to jest głównie modlitwa... Czarni ogólnie bagatelizują takie sprawy ale jak Pan trafi na porządnego księdza to nie odmówi i potraktuje poważnie.

Drugie
niech Pan znajdzie medium który odwiedzi Pański dom... Niestety nie dysponuje czasem aby podjechać do Pana... gdyby było bliżej Wrocławia to było by to łatwiejsze... Nie wiem ile kosztuje taka usługa ale większość to naciągacze i trzeba uważać... Jak by było bliżej w obrzeżach Wrocławia to bym podjechał... Ja robię to z czystej chęci pomocy w miarę wolnego czasu a tego ostatnio mam malutko..

Trzecie
Egzorcysta świecki ale tutaj jest ten sam problem nie znam za bardzo tego środowiska aby Panu kogoś polecić i to z Pana rejonu..

chyba na początek opcja pierwsza jest najlepsza dla Pana..
Awatar użytkownika
Spooky Fox
Administrator
Administrator
Posty: 1976
Rejestracja: 2009-03-02, 02:05
Lokalizacja: Kłodzko
Komentarze: 6

Re: "COŚ" w moim domu...

Post autor: Spooky Fox »

Iluzjonista - offtop

Kozakkzk - niepotrzebne odświeżanie tematu + cytowanie całych postów.


Ostatnie moje upomnienie w tej kwestii.
Awatar użytkownika
Sothis
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 789
Rejestracja: 2008-09-09, 22:39
Lokalizacja: Sheol
Komentarze: 1

Re: "COŚ" w moim domu...

Post autor: Sothis »

Prowokacja na 102; motyw czarnej postaci pochylającej się nad łóżeczkiem dziecka skopiowany wiernie z Boogeymana Stephena Kinga! :)) Konstruując tego typu fikcje literackie zalecałbym jednak pewną dozę kreatywności.
Chociaż większość i tak się nabrała jak widzę. ;]
Awatar użytkownika
Sothis
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 789
Rejestracja: 2008-09-09, 22:39
Lokalizacja: Sheol
Komentarze: 1

Re: "COŚ" w moim domu...

Post autor: Sothis »

Pandemonium- następny offtop skończy się warnem.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Życie po śmierci”