Napisales , ze ludzie maja prawo drwic z gejow ( ??! czemu )
Znowu imputujesz.
natomiast 98% może z tego drwić, bo to nie jest ich sposób bycia
Możliwe jest, że 98% może z tego drwić. No myślałem, że kontekst będzie jasny- mea culpa, że nie sprecyzowałem... teraz będę pisać jak w Biblii:
"(Możliwe) natomiast (że) 98% może z tego drwić, bo to nie jest ich (98%) sposób bycia". I ja to rozumiem- dzieci drwią z słabszych, dorośli też drwią. Może ma to jakiś społeczny cel wymyślony przez ewolucję- nie wiem.
Żeby było jasne- to nie jest normalne i będzie budzić emocje, a ja nie zamierzam ludzi wysyłać do jakiś przychodni, by uczyli się nowych nawyków na zniewieściałych mężczyzn...
bo 'wszystko co obce budzi strach ' , czyli geje budza w Tobie strach ???
OK, to teraz ja się pobawię takimi bezsensownymi manipulacjami.
A ja bym wolala zeby zadne malzenstwa nie byly faworyzowane
A więc uważasz, że małżeństwa to samo zło, że ludzie nie powinni się w ogóle spotykać ??? frustruje, co nie?
skoro sa tacy (ze Cie zacytuje) 'ciotowaci' ? Chyba bys sobie poradzil
Z czym poradził? co, że mam ich lać? niby za co? ok, kolejna super manipulacja, bo widzę, że chwytamy się za słówka:
"Bo ciotowaci to w wg. Ciebie ludzie do bicia, a więc jesteś za tym, by bić homoseksualistów ??? TY HOMOFOBIE! IGNORANCJA NIEKTÓRYCH MNIE PORAŻA!!!"
przykro mi , ale rzeczywiscie uwazam ze masz takie a nie inne poglady i nazywam to po imieniu i Ty tez zacznij
Nazywam, ale skrócę (chociaż wcześniej już skróciłem)
TOLERANCJA DLA HOMOSEKSUALISTÓW- BRAK ZGODY Z ICH POGLĄDAMI.
bo kazde Twoje zdanie jest tym przesiakniete, a jesli taki nie jestes to to pokaz
Kilka razy napisałem wprost, co o tym myślę, ale wtedy albo zignorowałaś tą wypowiedź, bo nie pasowała do Twojej następnej, albo wyrwałaś z kontekstu lub źle zrozumiałaś. Już nie będę pokazywać, bo się powtarzam od jakiegoś czasu już.
I staram się byc jak najbardziej delikatna w tym co mowie, nie chce nikogo obrazac , raczej stwierdzam fakty.
Też stwierdzam fakty- może mniej delikatnie, ale prawda niezależnie jak podana boli. Chociaż w tym przypadku każdy ma własną prawdę. Fakty są takie- WHO nawet aids by wywalił z listy chorób, gdyby było silne lobby. Homoseksualizm to zboczenie- to nie jest normalny stan, to nie jest szablonowe zachowanie typowego samca lub typowej samicy nastawione na przekazywanie genów. To spaczenie tej zwierzęcej części człowieka. Nie twierdzę, że to spaczenie tej ludzkiej części- homoseksualista to człowiek jak każdy inny (chociaż z tymi torebkami budzą u mnie litość- tak samo jak dresy z napompowanymi mięśniami), dlatego toleruję (łac. tolerantia - "cierpliwa wytrwałość"; od łac. czasownika tolerare - "wytrzymywać", "znosić", "przecierpieć") wszystkich ludzi. I to jest właśnie tolerancja- znoszę tych ludzi, ale nie zamierzam znosić ich postulatów. Jestem bardzo tolerancyjny- można powiedzieć, że super tolerancyjny, bo moje całe życie opiera się na tolerancji, ale nie jestem hipokrytą i nie wypinam się na wszystko, co nowe i nie ściągam gaci, bo to jest teraz modne, a na pewno nie przyklejam temu metki "tolerancyjności" wypaczając to słowo. Zauważ, że geje używają tego samego słownictwa co ich oponenci ("Homofobię się leczy", "Brak tolerancji= słuchacz RM", "Ignorant homofob"), więc niby w czym są lepsi od słuchaczy RM, którzy krzyczą "homoseksualizm się leczy"?
A temat , ktory mialam na mysli to kara smierci, ktorej jestem przeciwna BTW. ale nie chce o tym pisac.
Kara śmierci przy oczywistych dowodach (świadkowie, narzędzie zbrodni z śladami mordercy, opinia ekspertów itp.) jest lepsza- tańsza no i odstrasza od takich czynów. Jeszcze tylko legalizacja broni, ew. żeby każdy chodził z paralizatorem.
I żeby nie było- do czarnych nic nie mam. Mam kłopot tylko z biednym motłochem wyznającym radykalny islam który do europy się sprowadza przez politykę socjalną. Bardziej wrogo do tych socjalistów jestem nastawiony.